W tym artykule dowiesz się o:
[b]
Korespondencyjny pojedynek[/b]
Największym hitem minionego weekendy był korespondencyjny pojedynek pomiędzy 4. i 5. zespołem eWinner 1. Ligi. Przed ostatnią kolejką rundy zasadniczej Abramczyk Polonia Bydgoszcz i Zdunek Wybrzeże Gdańsk miały po tyle samo punktów.
To oznaczało, że wynik ostatniego meczu zadecydował, która z tych ekip pojedzie w fazie play-off i powalczy o PGE Ekstraligę. To gwarantowało niezwykłe emocje.
Zobacz także: Piotr Żyto unika tematu Dudka
Nie brakowało emocji
Wydawało się, że Zdunek Wybrzeże Gdańsk czeka prosta przeprawa, bowiem ich rywalem był outsider - Unia Tarnów. Jednakże nieoczekiwanie ostatnia drużyna pierwszoligowej tabeli postawiła gospodarzom trudne warunki. W walce o punkty nie brakowało kontaktu pomiędzy zawodnikami.
ZOBACZ WIDEO Czy Hampel i Lampart mieli pretensje do Kubery?
Zobacz także: Stal Gorzów szykuje wzmocnienie
Bez niespodzianki w Gdańsku
Ostatecznie obyło się bez niespodzianki i ekipa z Trójmiasta wygrała 49:41 (więcej o tym spotkaniu TUTAJ). To oznaczało, że przynajmniej na kilka godzin Zdunek Wybrzeże Gdańsk zameldowało się na 4. miejscu, które gwarantowało awans do fazy play-off.
Zobacz także: Mocne słowa Gruchalskiego
Wyjazd pełen nadziei
Abramczyk Polonię Bydgoszcz czekało zdecydowanie trudniejsze zadanie, bowiem ich rywalem była Arged Malesa Ostrów - jeden z najlepszych klubów eWinner 1. Ligi. To jednak ich nie załamywało i w przedmeczowych wypowiedziach dało się zauważyć, że żużlowcy z Bydgoszczy przyjechali do Wielkopolski walczyć o pełną pulę.
Zobacz także: Paweł Baran o przyszłości Unii
Brutalny koniec marzeń
Rzeczywistość okazała się jednak inna niż oczekiwania. Abramczyk Polonia Bydgoszcz nie potrafiła znaleźć sposobu na rywali. Szczególnie niebezpieczni tego dnia byli Patrick Hansen oraz Oliver Berntzon, którzy pokazali, że przed play-off są w wyśmienitej formie.
Zobacz także: Kanclerz o zmianach w trakcie meczu
Pełna dominacja gospodarzy
Nikt nie spodziewał się, że Arged Malesa Ostrów zwycięży aż w takim wymiarze. Ostatecznie wielkopolanie pokonali Abramczyk Polonię Bydgoszcz 54:36 i nie dali im nawet najmniejszych szans w walce o zwycięstwo (więcej o meczu TUTAJ).
Zobacz także: Hansen brakującym ogniwem Stali?
Gdańszczanie górą w nietypowym pojedynku
Taki układ wyników spowodował, że rzutem na taśmę do fazy play-off awansowała ekipa Zdunek Wybrzeża Gdańsk. To właśnie drużyna znad morza powalczy o to, aby awansować do najwyższej klasy rozgrywkowej.
Zobacz także: Menedżer Wybrzeża mówi o szansach w play-off
Starcie na szczycie
Oprócz walki o awans do fazy play-off, byliśmy świadkami starcia na szczycie tabeli. Stawką meczu pomiędzy Cellfast Wilkami Krosno a ROW-em Rybnik było 1. miejsce na koniec sezonu zasadniczego. Emocji nie brakowało.
Zobacz także: Birkemose znów pokazał błysk talentu
Idealny start gości
ROW Rybnik zaskoczył gospodarzy idealnym wpasowaniem w mecz. Po czterech biegach goście prowadzili już 17:7 i wówczas wydawało się, że Cellfast Wilki będą mieć poważny problem. Odpowiedź jednak przyszła bardzo szybko.
Zobacz także: Niespodziewany mistrz Wielkiej Brytanii
Powrót z dalekiej podróży
Fatalna pierwsza seria nie przeraziła gospodarzy. Ekipa Cellfast Wilków Krosno w porę wprowadziła odpowiednie korekty i już od drugiej serii startów rozpoczęła pogoń za rywalami. Ostatecznie krośnianie pewnie wygrali 49:41 i zapewnili sobie wygraną w eWinner 1. Lidze po rundzie zasadniczej (więcej o tym meczu TUTAJ).
Zobacz także: Hansen jasno o swojej przyszłości