Marek Klonowski zakończył wyprawę na K2. Choroba go pokonała

Facebook / Polski Himalaizm Zimowy / Na zdjęciu: polska baza pod K2
Facebook / Polski Himalaizm Zimowy / Na zdjęciu: polska baza pod K2

Z trzech Polaków już tylko jeden uczestniczy w wyprawie na K2. Obóz opuścili Waldemar Kowalewski i Marek Klonowski z powodu problemów zdrowotnych.

W tym artykule dowiesz się o:

Marek Klonowski w górach zachorował na anginę. Sprawa była poważna, bo nie udawało się zwalczyć choroby. Konieczna była wizyta u lekarza, po której polski himalaista zdecydował się podjąć trudną decyzję. Wyprawa na K2 się dla niego skończyła.

Czytaj takżeKolejne problemy pod K2. Marek Klonowski trafił pod opiekę lekarza 

"Jestem za słaby, żeby odegrać jakąś rolę na górze w chwili obecnej. Mógłbym prawdopodobnie wrócić do bazy z dr. Joseph, który jest oficjalnym lekarzem wyprawy, ale jego powrót do bazy też na chwilę obecną jest wątpliwy z powodu śniegu i budżetu. (...) Sorki, jeśli zawiodłem, ale może taki miał być start właśnie" - pisze Klonowski w portalu zrzutka.pl.

Polak zbierał na tę wyprawę w internecie i wiele osób przekazało mu swoje pieniądze. Klonowski zapewnił, że zawiedzione osoby mogą się zwrócić po zwrot środków.

39-latek opuścił bazę z innym Polakiem - Waldemarem Kowalewskim. On doznał obrażeń po uderzeniu kamieniem w szyję. Potem jeszcze przewrócił się na ostrych kamieniach. Pod K2 został już tylko jeden nasz rodak Paweł Dunaj.

Czytaj takżeAdam Bielecki wspomina Tomasza Mackiewicza. "Ludzie zostają docenieni dopiero po śmierci" 

Polacy uczestniczyli w wyprawie kierowanej przez Aleksa Txikona. K2 próbuje także zdobyć grupa rosyjsko-kirgijsko-kazachska pod dowództwem Wasilija Piwcowa. Przypominamy, że to jedyny ośmiotysięcznik niezdobyty przez człowieka zimą.

ZOBACZ WIDEO Stefan Horngacher kolejnym trenerem niemieckich skoczków? Sven Hannawald zabrał głos

Komentarze (0)