Niedosyt Liverpoolu i Chelsea. Straty do czołówki rosną

PAP/EPA / Peter Powell / Na zdjęciu: Mohamed Salah
PAP/EPA / Peter Powell / Na zdjęciu: Mohamed Salah

W Premier League rozpoczęła się 21. kolejka. Mecz Liverpoolu z Chelsea obie drużyny kończyły z niedosytem. Po bezbramkowym remisie straty do ścisłej czołówki mogą znowu się powiększyć.

W tym artykule dowiesz się o:

To nie jest udany sezon dla Liverpoolu i Chelsea. W Premier League drużyny zawodzą, straty do czołówki ligi mają duże. Ostatnio optymistyczniej w przyszłość mogą patrzeć londyńczycy, którzy przełamali się i zaczęli wygrywać.

Liverpool źle wszedł w mecz. To Chelsea mogła prowadzić, kiedy w 3. minucie po dograniu z rogu i strzale Thiago Silvy piłka odbiła się od słupka. Po chwili do bramki wbił ją Kai Havertz. Po analizie VAR sędzia trafienie anulował, dopatrując się spalonego.

W kolejnych minutach z boiska wiało nudą. Drużyny nie oddawały uderzeń na bramkę rywala, brakowało spięć w polach karnych. Tak było do 32. minuty, kiedy do piłki cztery metrów przed bramką dopadł Benoit Badiashile, uderzenie głową instynktownie odbił Alisson.

ZOBACZ WIDEO: Świetny kandydat na selekcjonera kadry. Tylko nie ma telefonu

Sporo zmieniło się po przerwie. W 2. połowę dobrze wszedł Liverpool. Chelsea miała problemy z wyjściem z własnej połowy. W 49. minucie strzał z pola karnego Naby'ego Keity w ostatnim momencie zablokował Thiago Silva. Chwilę później tuż ponad bramką główkował Cody Gakpo.

Po kwadransie londyńczycy otrząsnęli się i zaczęli szukać swoich szans. W 60. minucie po indywidualnej akcja Ziyech uderzył pola karnego poszybował tuż ponad bramką. Cztery minuty później, debiutujący w barwach Chelsea, Mychajło Mudryk po indywidualnej akcji uderzył z okolic pola bramkowego, ale piłka trafiła w boczną siatkę.

Ukrainiec po lewej stronie boiska wniósł sporo ożywienia w grę Chelsea. To goście w końcówce byli aktywniejsi w ofensywie. Liverpool szans szukał po kontrach. Po jednej z akcji Trent Alexander-Arnold uderzał z pola karnego, ale w bramkę nie trafił.

Gole w meczu nie padły. Remis nie mógł zadowolić żadnej z drużyn. Straty do ścisłej czołówki po 21. kolejce mogą się powiększyć.

Liverpool FC - Chelsea FC 0:0

Składy:

Liverpool FC: Alisson - James Milner (72' Trent Alexander-Arnold), Ibrahima Konate, Joe Gomez, Andrew Robertson - Naby Keita (63' Darwin Nunez), Stefan Bajcetic (82' Jordan Henderson), Thiago Alcantara - Harvey Elliott (82' Fabinho), Mohamed Salah, Cody Gakpo (82' Curtis Jones).

Chelsea FC: Kepa Arrizabalaga - Trevoh Chalobah (81' Pierre-Emerick Aubameyang), Thiago Silva, Benoit Badiashile, Marc Cucurella - Conor Gallagher, Jorginho - Hakim Ziyech, Mason Mount (82' Carney Chukwuemeka), Lewis Hall (55' Mychajło Mudryk) - Kai Havertz (81' Cesar Azpilicueta).

Żółte kartki: Bajcetić, Milner, Jones (Liverpool) oraz Chalobah (Chelsea).

Sędzia: Michael Oliver.

[multitable table=1494 timetable=10727]Tabela/terminarz[/multitable]

Czytaj także:
Chelsea obeszła zasady Financial Fair Play?
Polak przyłapany na lotnisku. To będzie wielki transfer

Źródło artykułu: WP SportoweFakty