Newspix / MICHAL CHWIEDUK / FOKUSMEDIA / NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek

Oficjalnie: Jerzy Brzęczek nie przejmie Legii Warszawa

Maciej Kmita

Jerzy Brzęczek nie zostanie nowym trenerem Legii Warszawa. Wisła Płock poinformowała, że nie zgodzi się na rozwiązanie kontraktu ze szkoleniowcem.

"Informujemy, że w związku z pojawiającymi się wiadomościami na temat przejścia trenera Jerzego Brzęczka do Legii Warszawa, zarząd Wisły Płock nie wyraził zgody na rozwiązanie umowy ze szkoleniowcem" - czytamy w komunikacie klubu.

Tym samym potwierdziły się informacje WP SportoweFakty. Już w poniedziałek pisaliśmy, że Wisła nie zgodzi się na odejście Brzęczka do Legii. Co prawda we wtorek "Przegląd Sportowy" podał, że w czwartek trener Wisły zjawi się w Warszawie na rozmowach, ale środowy komunikat płockiego klubu zdaje się ucinać wszelkie spekulacje na temat przyszłości Brzęczka.

Były kapitan reprezentacji Polski jest trenerem Nafciarzy od 11 lipca minionego roku. Zastąpił w Płocku Marcina Kaczmarka, który podał się do dymisji tydzień przed startem sezonu. Pod wodzą Brzęczka Wisła ukończyła rozgrywki na 5. miejscu i do ostatniej kolejki walczyła o awans do el. Ligi Europy.

Pierwotnie srebrny medalista IO 1992 podpisał z Wisłą roczny kontrakt, ale już marcu umowa szkoleniowca została przedłużona do końca sezonu 2019/2020.

Praca Brzęczka w Płocku przypadła do gustu nie tylko władzom Legii, ale też Lecha Poznań. 47-latek był głównym kandydatem na następcę Nenada Bjelicy, ale Kolejorzowi też nie udało się wykupić szkoleniowca. Zespół z Bułgarskiej 17 ostatecznie przejął Ivan Djurdjević, a trenerem Legii formalnie pozostaje Dean Klafurić, który w kwietniu zastąpił Romeo Jozaka.

Chorwat poprowadził Legię do dubletu, ale nie wiadomo, czy nadal będzie pracował przy Łazienkowskiej 3. 21 maja Dariusz Mioduski, właściciel i prezes Legii, powiedział nam, że decyzję w sprawie tego, kto poprowadzi mistrza Polski w nowym sezonie, podejmie do dwóch tygodni: - W ciągu dwóch tygodni muszę zamknąć tę sprawę. Mamy trzech kandydatów i Klafurić jest wśród nich. Jego szanse zwiększały się z każdym meczem. Miałbym mniejszy problem, gdyby nie zdobył mistrzostwa Polski. Ale je wygrał. I z tym tytułem, z tym jak funkcjonował, wprowadził spokój, z dużą wiedzą, jego pozycja w klubie i szanse na przejęcie drużyny bardzo się wzmocniły.

ZOBACZ WIDEO W takich warunkach mieszkają kadrowicze w Arłamowie. Zobacz hotel polskich piłkarzy 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl