[tag=46881]
Robert Parzęczewski[/tag] ma zaledwie 25 lat. Polak nie miał imponującej kariery amatorskiej, prawdziwego boksu uczy się dopiero na zawodowstwie. "Arab" legitymuje się rekordem 22 zwycięstw, w tym 15 przed czasem oraz jedną porażką. Mimo niewielkiego doświadczenia, Polak otrzymał ofertę pojedynku o pas mistrzowski.
- Niedawno dostałem ofertę walki o mistrzostwo świata WBA z Callumem Smithem. To była kusząca propozycja, chodziło przecież o pas oraz duże pieniądze. Z trenerem uznaliśmy jednak, że potrzebujemy jeszcze kilku potyczek, może dwóch albo trzech. Jest trochę za wcześnie, żeby z poziomu Sęka i Czudinowa przeskoczyć do rywalizacji z kimś takim jak Smith – powiedział pięściarz w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Zobacz także: Gwozdyk pokonał Ngumbu. Teraz chce zunifikować wszystkie pasy mistrzowskie w wadze półciężkiej
Parzęczewski będzie główną twarzą sobotniej gali boksu tytułowanej jako "Ostatni Taniec". "Arab" w najtrudniejszej walce w swojej karierze zmierzy się z byłym tymczasowym mistrzem świata - Dmitrijem Czudinowem, który zapowiada wysoką formę.
- Właśnie takiego Czudinowa się spodziewam. Przygotowanego, lepszego niż w poprzednich walkach, takiego jak w potyczkach o pas z Patrickiem Nielsenem czy Chrisem Eubankiem Juniorem. Nie zawiodę promotora, który znów mi zaufał. Chcę efektownej walki i widowiskowego nokautu - stwierdził zawodnik.
Zobacz także: Artur Szpilka niezadowolony ze swojej sytuacji. "Jeśli nic się nie wyjaśni, to sam wszystko wezmę w swoje ręce"
ZOBACZ WIDEO Mocne słowa o zwolnieniu Nawałki. "Czuję ogromne zażenowanie. W Poznaniu mają co tydzień inną wizję"