Adam Kownacki się nie załamuje. Skomentował przełożenie gali

Getty Images / Michael Owens / Na zdjęciu: Adam Kownacki
Getty Images / Michael Owens / Na zdjęciu: Adam Kownacki

Adam Kownacki może mówić o sporym pechu. Po raz kolejny jego rewanż z Robertem Heleniusem został przełożony. Tym razem przez zakażenie koronawirusem Tysona Fury'ego - głównego bohatera gali w T-Mobile Arenie w Las Vegas, planowanej na 24 lipca.

W tym artykule dowiesz się o:

Portal World Boxing News poinformował, że Tyson Fury odczuwa koronawirusa, a jego stan zdrowia pogorszył się. Zakażone zostały także inne osoby z jego obozu, m.in. asystent trenera i były mistrz świata wagi średniej, Andy Lee oraz niepokonany w wadze piórkowej i bliski przyjaciel Fury, Issac Lowe.

Zachowanie Fury'ego można uznać za nieodpowiedzialne, bowiem według deklaracji jego promotora, już w czerwcu powinien być on zaszczepiony drugą dawką szczepionki przeciw Covid-19. Okazało się jednak, ze "Król Cyganów" nie jest w pełni odporny.

Pretensje do Fury'ego ma m.in. promotor jego rywala - Shelly Finkel (czytaj więcej >>>). Również Deontay Wilder jest rozgoryczony, że trzeci pojedynek z Brytyjczykiem nie dojdzie do skutku w wyznaczonym terminie.

Co o odwołaniu gali w Las Vegas sądzi Adam Kownacki? "Babyface" nie załamuje rąk i trenuje dalej, licząc na nową datę rewanżu z Robertem Heleniusem.

"Jak zapewne słyszeliście walka jest przełożona. Ale my dalej kontynuujemy naszą pracę" - napisał na Facebooku Kownacki, zamieszczając zdjęcie ze sparingpartnerami.

Czytaj także:
UFC Vegas 28. Zrobił to kolejny raz! Marcin Tybura przetrwał kryzys i znokautował rywala
KSW 61. Charakter nie wystarczył. "Pudzian" rozbił "Jurasa"!

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z mistrzostw". Wszystko jasne! Anglia w finale Euro 2020! [CAŁY ODCINEK]

Źródło artykułu: