W tym artykule dowiesz się o:
Wiosną Adrian Newey ogłosił, że po 18 latach pracy podjął decyzję o odejściu z Red Bull Racing. Brytyjczyk od zera budował departament techniczny "czerwonych byków", zdobywając z nimi do tej pory siedem tytułów mistrzowskich, ale poczuł, że jest odstawiany na boczny tor. Dlatego 65-latek postanowił szukać nowych wyzwań.
Po Neweya zgłosili się szefowie Ferrari, Astona Martina, Alpine i Williamsa. Włosi wycofali się z negocjacji w momencie, gdy miliarder Lawrence Stroll zaoferował bajońskie sumy genialnemu inżynierowi. Właściciel Astona Martina miał zaproponować Brytyjczykowi ok. 30 mln dolarów rocznie.
Media donosiły, że obie strony zgodziły się na czteroletnie porozumienie, ale nieoficjalnie wiadomo, że Newey miał ostatecznie podpisać kontrakt z zespołem z Silverstone na pięć sezonów. To oznacza, że zarobi w tym okresie niespełna 150 mln dolarów, po czym będzie mógł udać się na emeryturę jako spełniony 70-latek. Już teraz Brytyjczyk ma w swoim dorobku 25 tytułów mistrzowskich, a ta liczba może jeszcze ulec zmianie.
ZOBACZ WIDEO: Jednoznaczna odpowiedź Miśkowiaka na temat Włókniarza. Czy klub nadal zalega mu pieniądze?
- To bardzo ważna wiadomość. Adrian jest najlepszym specjalistą na świecie w swoim biznesie i jest u szczytu swoich możliwości. Jestem niezwykle dumny z faktu, że dołącza akurat do Astona Martina. To najważniejsza informacja od momentu, w którym ta marka wróciła do F1. To też kolejny dowód na to, że chcemy zbudować ekipę zdolną walczyć o tytuł mistrza świata - powiedział Lawrence Stroll.
Kanadyjski biznesmen nabył upadający zespół z Silverstone w połowie 2018 roku za ok. 100 mln dolarów. Następnie umieścił w nim swojego syna - Lance'a i zaczął inwestować zawrotne sumy w rozwój ekipy. Sama budowa nowej fabryki i tunelu aerodynamicznego pochłonęła ok. 250 mln dolarów.
- Jestem podekscytowany dołączeniem do Astona Martina. Jestem ogromnie zainspirowany pasją i zaangażowaniem Lawrence'a. Jest zdeterminowany, aby stworzyć zespół, który pokona wszystkich wokół. Jest jedynym większościowym właścicielem ekipy F1, który tak mocno angażuje się w ten sport - stwierdził Adrian Newey.
Adrian Newey w Astonie Martinie oficjalnie obejmie stanowisko zarządzającego partnera ds. technicznych. Jego podwładnym będzie m.in. Dan Fallows, który pracuje w Silverstone jako dyrektor techniczny. Newey i Fallows w przeszłości współpracowali z sukcesami w Red Bullu.
Nowo pozyskany inżynier pracę w Astonie Martinie rozpocznie 1 marca 2025 roku. Kierowcami Astona Martina są obecnie Fernando Alonso oraz wspomniany wcześniej Lance Stroll.
Czy Aston Martin stanie się nową potęgą Formuły 1? 
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (3)
