F1: o tytule zdecydują lepsze starty do wyścigów?

Lewis Hamilton i Nico Rosberg są zgodni, że postawa podczas startu do poszczególnych Grand Prix może być kluczowa w walce o tytuł w sezonie 2016.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Nico Rosberg AFP / Nico Rosberg

Duet Mercedesa po zakończeniu europejskiej części kalendarza F1, dzielą ledwie dwa punkty w klasyfikacji indywidualnej. W ostatnich miesiącach kierowcy "Srebrnych strzał" nie zasłynęli jednak ze świetnych startów, a te często decydowały o powodzeniu jednego z nich.

Po zmianie przepisów kierowcy nie mogą korzystać z pomocy inżyniera przy ustawianiu bolidu i do momentu zgaśnięcia czerwonych świateł sami odpowiadają za samochód. W ten sposób początki poszczególnych GP stały się ciekawsze.

Lewis Hamilton zapytany czy jest zwolennikiem nowych zasad, odparł: - Nie bardzo, bo jeśli spojrzysz na moje starty, to mogę przez nie stracić tytuł.

- Spójrzcie tylko ile razy miałem pole position i straciłem je po starcie. Pracujesz cały weekend, a twój rezultat determinują ledwie dwie sekundy - dodał.

Nico Rosberg nie uważa jednak, żeby złe starty jego rywala dawały mu psychiczną przewagę. - Zdaje sobie sprawę, że stały się one większym wyzwaniem i na pewno wymagają większej uwagi każdego z nas. Ostatecznie dobrze, że tak się stało - dodał.

2016 FORMULA 1 SINGAPORE AIRLINES SINGAPORE GRAND PRIX tylko w Eleven Sports! Treningi, kwalifikacje i wyścig możesz obejrzeć w ten weekend online na elevensports.pl. Eleven Sports znajdziesz również w ofertach największych operatorów – takich jak Cyfrowy Polsat, nc+, UPC, Vectra, Multimedia, INEA czy TOYA.

ZOBACZ WIDEO: Narodowy Festiwal Motoryzacji w Warszawie (źródło TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×