Podczas ostatniego GP na torze w Interlagos, na dziewiątej pozycji linię mety minął Felipe Nasr z Saubera. Dzięki temu szwajcarski zespół w przedostatniej rundzie sezonu wyprzedził Manor Racing w walce miejsce w czołowej dziesiątce klasyfikacji konstruktorów.
Zgodnie z regulaminem FIA nagrody pieniężne po sezonie zostaną przyznane tylko dziesięciu stajniom. Manor stracił tym samym szanse na gwarantowaną kwotę 15 milionów dolarów.
Brytyjski team ma jeszcze szanse odwrócić sytuację w Abu Zabi, ale bez deszczu lub innych okoliczności, będzie ciężko przebić się kierowcom do punktowanej dziesiątki.
- To wciąż nasza szansa - przekonuje szef teamu Dave Ryan. - W tym sporcie wszystko jest możliwe, a do końca pozostał jeden wyścig. W Abu Zabi praktycznie nie ma deszczu, ale mamy wciąż nadzieję.
Ryan zaznaczył, że brak dodatkowych 15 milionów nie będzie oznaczać wycofania zespołu z przyszłorocznych mistrzostw. - Jasne, że wolelibyśmy mieć te pieniądze. Nie mają jednak one takiego znacznie. To nas nie zabije.
ZOBACZ WIDEO Przerwana kariera Cezarego Wilka. "Złość miesza się ze smutkiem"