W GP Austrii tylko 0.658 sek. stracił Sebastian Vettel na mecie do Valtteriego Bottasa. Na ostatnim okrążeniu w pewnym momencie przewaga Fina wynosiła zaledwie 0.3 sek., ale ostatecznie kierowca Mercedesa utrzymał pierwsze miejsce. Dzięki temu wygrał drugi wyścig w karierze.
- Było bardzo blisko - powiedział Vettel na podium. - Powiedziano mi przez radio, że Valtteri ma problemy z oponą - dodał.
Kierowca Ferrari przyznał, że dopiero druga połowa wyścigu była lepsza w jego wykonaniu. - Czułem się wtedy lepiej w bolidzie. Gdy tylko wyjechaliśmy na supermiękkiej mieszance od razu odczułem zdecydowaną różnicę. Odzyskałem właściwy rytm, a moje tempo było niezłe. Sergio Perez kosztował mnie trochę czasu podczas dublowania.
- Myślę, że potrzebowałem jeszcze jednego okrążenia, aby zaatakować Valtteriego - zakończył Vettel.
ZOBACZ WIDEO Kuba Przygoński: wiele się nauczyłem na Rajdzie Polski (WIDEO)