Mercedes chce się pozbyć słabego punktu. Zrozumienie opon kluczem do sukcesu

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton za kierownicą modelu W10
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton za kierownicą modelu W10

Mercedes przekonuje, że nowy model samochodu oznaczony symbolem W10 będzie zdecydowanie mniej wymagający dla opon jak jego poprzednik. Nadmierne zużycie ogumienia było słabym punktem ekipy Toto Wolffa w sezonie 2018.

W tym artykule dowiesz się o:

Odpowiednie zarządzanie zużyciem opon to aktualnie jeden z kluczowych elementów w królowej motorsportu. Mercedes zmaga się z problemem nadmiernego niszczenia ogumienia od 2017 roku, kiedy to model W08 rozprawiał się z oponami w niezwykle brutalny sposób.

Toro Rosso zyska na bliższym sojuszu z Red Bullem. Czytaj więcej!

Samochód W09 z sezonu 2018 był pod tym względem bardziej dopracowany, jednak zdaniem dyrektora technicznego ekipy, Jamesa Allisona, dopiero W10 przyniósł inżynierom prawdziwy sukces. - W09 był ogromnym krokiem naprzód, widać to było gołym okiem. Porównywaliśmy zużycie opon na tych samych torach rok po roku - powiedział.

Albon wreszcie usiadł za kierownicą bolidu F1. Czytaj więcej!

- Mimo to, wciąż byliśmy w tej kwestii za niektórymi rywalami. Pracowaliśmy mocno nad zawieszeniem i elementami aerodynamicznymi tak, aby uczynić W10 bardziej łaskawym dla ogumienia. Mamy nadzieję, że na każdym torze będziemy dzięki temu spokojni o opony - wyjaśnił Allison.

Nowe przepisy nie poprawią ścigania. Czytaj więcej!

Kolejnym celem inżynierów Mercedesa było zmniejszenie masy pojazdu. - Minimalny limit wagowy został podniesiony o 10 kg, mimo to, nadal odchudzenie samochodu jest ogromnym wyzwaniem w dzisiejszych realiach F1. Wszystkie komponenty używane w 2018 roku zostały poddane głębokiej analizie. Zbędnych kilogramów szukaliśmy wszędzie. Zyskaliśmy sporo. Część masy została wykorzystana w innych miejscach, na przykład do konstrukcji silnika, zawieszenia czy aerodynamiki - zakończył dyrektor techniczny ekipy Wolffa.

ZOBACZ WIDEO: Maciej Wisławski: Adam Małysz to sportowiec rangi Roberta Kubicy. Mógłby wrócić do rajdów

Komentarze (4)
avatar
One_Shoot
15.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widze ze fani Ferrai nadal wierza ze Hamilton wygral tytol dzieki Bottasowi? W ilu wyscigach Bottas oddawal pozycje w 2? Z czego Vettel i tak konczyl za obojgiem kierowcow Mercedesa:)) Dominacj Czytaj całość
avatar
DragonEnterQt
15.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bottas otrzymał tytuł najlepszego podnóżka roku, z tego też względu nie pozbędą się go bo Ham nie ma wtedy konkurencji, a skrzydłowego. Nic nie trwa jednak wiecznie i dominacja Mercedesa w tym Czytaj całość
avatar
Ricciardo
14.02.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przez chwilę człowiek pomyślał, że może Botasa chcą się pozbyć.
Ale gdzież, to przecież byłby koniec Lewisa jednocześnie ;)