Testy F1: Williams w końcu na torze. Daniił Kwiat niespodziewanie z najlepszym czasem

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: George Russell wyjeżdżający z alei serwisowej
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: George Russell wyjeżdżający z alei serwisowej

Williams w końcu pojawił się na torze w Barcelonie. Ostatni czas George'a Russella nie powinien jednak dziwić. Zaskoczeniem jest za to fakt, że najlepszy czas środowej sesji wykręcił Daniił Kwiat z Toro Rosso.

Jeszcze w środowy poranek nie było pewne, czy zobaczymy Williamsa na torze. Mechanicy uwijali się jak w ukropie, by złożyć model FW42. Udało im się to po przerwie obiadowej, kiedy to na torze pojawił się George Russell. Kolejne okrążenia Brytyjczyka bardziej przypominały jednak dzień filmowy, kiedy to sprawdza się, czy wszystko działa jak należy, niż prawdziwe testy.

Trudno się jednak dziwić, skoro Williams odwołał swój shakedown. 21-latek pokonywał kolejne okrążenia dość powolnie, aby upewnić się czy samochód działa poprawnie. Gdy przyspieszył, nie ustrzegł się błędu i wyleciał z toru w zakręcie numer trzynaście. Na szczęście Russell nie uszkodził żadnej części w swojej maszynie.

Zobacz samochód Williamsa w akcji (wideo). Czytaj więcej! 

Czas 1:25.625 dał Russellowi ostatnią pozycję, co nie powinno dziwić. Brytyjczyk pojawił się na torze jeszcze kilka minut przed końcem sesji, kiedy to jego samochód wyposażono w specjalne farby, które miały pokazać inżynierom przepływ powietrza. Tyle że jego jazdy zostały przerwane czerwoną flagą. Spowodował ją Romain Grosjean, który z nieznanych powodów zatrzymał się w jednym z zakrętów.

ZOBACZ WIDEO Świetna forma napastników problemem Brzęczka? "Jestem po rozmowach z Lewandowskim i Piątkiem"

Na koncie Russella znalazły się 23 okrążenia. Jednak dla Williamsa prawdziwe testy tak naprawdę zaczną się w czwartkowy poranek, kiedy to na torze zobaczymy Roberta Kubicę. Należy oczekiwać, że przed Polakiem pracowite cztery godziny, bo zespół będzie chciał nadrobić straty z ostatnich dni.

Najlepszy czas środowej sesji uzyskał Daniił Kwiat, co jest ogromnym zaskoczeniem. Rosjanin pod koniec dnia zaczął sprawdzać tempo kwalifikacyjne, korzystając z opon z miękkiej mieszanki. To pozwoliło mu pokonać okrążenie toru Catalunya w czasie 1:17.704.

Charles Leclerc pokazał pełnię możliwości. Czytaj więcej! 

Wyniki testów w Barcelonie - 3. dzień:

PozycjaKierowcaZespółCzas
1 Daniił Kwiat Toro Rosso 1:17.704
2 Kimi Raikkonen Alfa Romeo 1:17.762
3 Daniel Ricciardo Renault 1:18.164
4 Sebastian Vettel Ferrari 1:18.350
5 Max Verstappen Red Bull Racing 1:18.787
6 Nico Hulkenberg Renault 1:18.800
7 Romain Grosjean Haas 1:19.060
8 Pietro Fittipaldi Haas 1:19.249
9 Carlos Sainz McLaren 1:19.354
10 Sergio Perez Racing Point 1:20.102
11 Valtteri Bottas Mercedes 1:20.693
12 Lewis Hamilton Mercedes 1:20.818
13 George Russell Williams 1:25.625

Łukasz Kuczera z Barcelony

Komentarze (28)
avatar
jck
21.02.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W testach nie ma zwycięzców.. panie Kuczera, niech pan przestanie robić ludziom melasę z mózgów 
avatar
Ricciardo
20.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Znając Verstappena, wątpię żeby nie chciał choć jednego naprawdę szybkiego okrążenia zaliczyć - bez względu na to, jaki by plan realizował.
Tym samym cieszy, że Renault dzisiaj 0,6s przed Red B
Czytaj całość
piotr_sl
20.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Te wcześniejsze doniesienia o wolnym bolidzie wydają się mieć teraz potwierdzenie ale poczekajmy do jutra,bo mają testować nowe części areodynamiczne. No i najważniejsza sprawa to,że za sterami Czytaj całość
avatar
Michal Furmaniak
20.02.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Kfiat najlepszy i to z torrrrro rooooso.Zagrożone ferrari i merc. Wypiję flaszkę. Dobranoc 
avatar
A my swoje
20.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kuczera! Prawdziwe testy właśnie się zaczęły, tylko niejaki Williams się spóźnił. Kto Ci sponsoruje tę Barcelonę? Nie popełnij tylko harakiri przed powrotem.