F1: Max Verstappen przedłużył kontrakt z Red Bullem. Nie będzie głośnego transferu

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen

Max Verstappen szybko podjął decyzję ws. przyszłości w F1. We wtorek Niderlandczyk podpisał nowy kontrakt z Red Bull Racing. Będzie on obowiązywać do końca 2023 roku. Tym samym Verstappen nie trafi do Mercedesa czy Ferrari.

Poprzedni kontrakt Maxa Verstappena wygasał wraz z końcem sezonu 2020, przez co nie brakowało plotek, że Holender może zmienić pracodawcę w F1. Zwłaszcza że 22-latek chce walczyć o tytuł mistrzowski, a Red Bull Racing w ostatnich latach nie gwarantował mu zwycięskiego samochodu.

Verstappen najwidoczniej uwierzył w projekt Red Bulla i Hondy, bo we wtorek poinformował o podpisaniu nowej umowy, która będzie obowiązywać aż do końca sezonu 2023.

Czytaj także: Sirotkin pozbawiony złudzeń. Nie będzie powrotu do F1

- Bardzo się z tego cieszę. Red Bull we mnie uwierzył i dał mi szansę rywalizacji w F1, za co zawsze byłem bardzo wdzięczny. Z biegiem lat coraz mocniej zżywałem się z zespołem. Oprócz pasji tego zespołu i wyników na torze, praca z tymi ludźmi jest bardzo przyjemna - przekazał Verstappen.

ZOBACZ WIDEO "Kierunek Dakar" odcinek 1. Ogromny pech Przygońskiego na pierwszym etapie! [CAŁY ODCINEK]

Kierowca z Niderlandów nie ukrywa, że liczy na poprawę wyników w F1 za sprawą silników Hondy. Japoński producent zaczął współpracę z "czerwonymi bykami" w roku 2019. - Honda weszła na pokład i postęp jaki się dokonał w ostatnich miesiącach, daje mi jeszcze więcej motywacji i przekonania, że razem możemy triumfować. Szanuję sposób, w jaki Honda i Red Bull współpracują. Każda ze stron robi wszystko, by odnieść sukces - dodał Verstappen.

Nowy kontrakt Verstappena oznacza, że Niderlandczyk nie stanie się bohaterem głośnego transferu po sezonie 2020. Trudno jednak nie ulec wrażeniu, że kierowca Red Bulla nie miał zbyt wielu opcji. Ferrari niedawno przedłużyło umowę z Charlesem Leclercem i to aż do końca 2024 roku, widząc w nim swojego lidera.

Czytaj także: Transfer Lewisa Hamiltona coraz bardziej realny

Z kolei Mercedes najpewniej liczy na przedłużenie umowy z Lewisem Hamiltonem, a wśród kierowców młodego pokolenia ma George'a Russella. Brytyjczyk jest o rok młodszy od Verstappena.

Źródło artykułu: