Ubiegły tydzień przyniósł nie najlepsze wiadomości na temat stanu zdrowia Alexa Zanardiego. Wprawdzie najpierw informowano o tym, że były kierowca Formuły 1 został przetransportowany do specjalnego centrum rehabilitacyjnego, ale chwilę później jego stan mocno się pogorszył. W efekcie Zanardi ponownie trafił do szpitala.
53-latkiem zaopiekowali się medycy z placówki San Raffaele w Mediolanie. Jak się okazało, koniecznie było przeprowadzenie kolejnej operacji - czwartej w okresie ledwie kilkunastu dni.
"Pacjent przeszedł delikatny zabieg neurochirurgiczny, który wykonał profesor Pietro Mortini, dyrektor oddziału operacyjnego neurochirurgii, zajmujący się leczeniem powikłań wynikających z pierwotnego urazu głowy" - poinformował szpital w Mediolanie w najnowszym biuletynie medycznym.
Badania kliniczne i radiologiczne przeprowadzone u Zanardiego wykazały, że operacja zakończyła się sukcesem. Były kierowca Williamsa pozostaje na oddziale intensywnej terapii, a jego stan jest poważny, ale stabilny.
Zanardi ścigał się w F1 w sezonach 1991-1994 oraz 1999. Włoch w roku 2001 uczestniczył w wypadku na torze Lausitzring, w którym stracił obie nogi. Nie przerwał jednak kariery i zaczął korzystać ze specjalnie zmodyfikowanych samochodów wyścigowych. Zdobył też złote medale igrzysk paraolimpijskich w Londynie i Rio de Janeiro.
Czytaj także:
Williams chce zrobić z Russella mistrza świata
Alex Zanardi z infekcją bakteryjną