Nie udało mu się wrócić do F1. Spróbuje w 2023 roku

Materiały prasowe / Alpha Tauri / Na zdjęciu: Daniił Kwiat
Materiały prasowe / Alpha Tauri / Na zdjęciu: Daniił Kwiat

Daniił Kwiat wierzył, że w sezonie 2022 uda mu się wrócić do Formuły 1. Ostatecznie po Rosjanina nie sięgnął żaden zespół. Były kierowca Alpha Tauri nie zamierza się jednak poddawać. Kolejny raz spróbuje za kilka miesięcy.

W tym artykule dowiesz się o:

Daniił Kwiat jest obecnie rezerwowym Alpine, ale Rosjanin zdawał sobie sprawę, że w obliczu dobrych występów Fernando Alonso i Estebana Ocona, nie będzie miał większych szans na awans do roli etatowego kierowcy we francuskiej ekipie. Dlatego menedżerowie Kwiata rozpoczęli rozmowy z innymi zespołami Formuły 1.

27-latek był wymieniany w gronie kierowców zainteresowanych jazdą w Williamsie, ale Brytyjczycy w sezonie 2022 postawili na Alexandra Albona. Obecnie wolne miejsce w stawce ma jeszcze Alfa Romeo, ale Kwiat nie prowadzi rozmów ze szwajcarskim zespołem.

W tej sytuacji Kwiat zdaje sobie sprawę z tego, że musi poszukać innej opcji niż F1 na rok 2022. - Jestem otwarty na różne możliwości - powiedział były kierowca Alpha Tauri w Match TV.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bijatyka na ostro. To miał być spokojny mecz

- Jestem gotowy ścigać się w USA, mogę rozważyć jakąś serię wyścigową w Europie. Jestem gotowy spróbować nowych rzeczy w swojej karierze - dodał Daniił Kwiat.

Najważniejsze dla Kwiata jest, aby w sezonie 2022 mieć okazję do regularnej jazdy. Za kilka miesięcy chce on bowiem podjąć kolejną próbę powrotu do F1. - Chcę się ścigać. Nawet jeśli Formuła 1 w moim przypadku nie wypali w przyszłym roku, to jestem wystarczająco uparty, by spróbować wrócić kolejny raz w sezonie 2023 - podsumował.

Kwiat już raz miał przerwę od startów w F1. Kierownictwo Red Bulla wyrzuciło go z Toro Rosso pod koniec sezonu 2017 i nie zakontraktowało na kolejną kampanię. Wobec braku innych opcji, "czerwony byki" dały jednak szansę Rosjaninowi w latach 2019-20020. Ten jej jednak nie wykorzystał.

Czytaj także:
Koniec z pewną tradycją w F1. Miliarderzy mogą nie być zadowoleni
Robert Kubica jednak w F1? Pojawił się rewolucyjny pomysł

Źródło artykułu: