Łukaszenka zaapelował do białoruskich sportowców przed IO w Paryżu

Sportowcy z Rosji i Białorusi mogą liczyć na start w igrzyskach olimpijskich 2024 w Paryżu, ale pod neutralnymi barwami. Wobec tego prezydent drugiego z wymienionych krajów Alaksandr Łukaszenka postanowił poinstruować swoich sportowców.

Jakub Fordon
Jakub Fordon
Alaksandr Łukaszenka Getty Images / Contributor / Na zdjęciu: Alaksandr Łukaszenka
Z każdym dniem zbliżamy się do rozpoczęcia igrzysk olimpijskich 2024 w Paryżu. Na pewno będą one budzić sporo kontrowersji z uwagi na to, że MKOl dopuścił część sportowców z Rosji oraz Białorusi, którzy będą startować pod neutralną flagą.

Dla prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenki reguły ustanowiono przez MKOl nie są żadnym problemem. Już teraz zapewnił bowiem, że nie będzie uniemożliwiał im startu w nadchodzących zmaganiach, a nawet z zadowoleniem przyjmuje ich chęć wyjazdu do stolicy Francji, czego dowiadujemy się za sprawą tamtejszych mediów.

- Chciałbym, żeby igrzyska odbyły się normalnie z naszą flagą i hymnem. Ale rozumiem sportowców, którzy chcą tam pojechać. To ich życie, przez co nie będę mówił, co mają robić. Wierzę, że ci, którzy zdecydują się na start w Paryżu, będą jeszcze bardziej wściekli. A nastawienie i agresywność mają w sporcie spore znaczenie. Dlatego jeśli zdecydujecie się na start ze statusem neutralnym, jedźcie tam i uderzcie ich w twarz. Pokażcie, że jesteście prawdziwymi Białorusinami. Będziemy was rozumieć i czuć dumę, a zwycięstwo będzie dla nas dobrym tematem, abyśmy mogli uderzyć ich w twarz politycznie - brzmiał przekaz Łukaszenki.

Sportowcy z Białorusi i Rosji, którzy zdecydują się na start w Paryżu, nie mogą również oficjalnie popierać wojny na Ukrainie. Co więcej, zabrania się im posiadania związków z armią. Wszystkie te aspekty sprawiają, że z obu krajów na igrzyskach olimpijskich zobaczymy tylko i wyłącznie pewną grupę sportowców.

A zmagania w stolicy Francji rozpoczną się już 26 lipca. Zakończenie rywalizacji zaplanowano na 11 sierpnia. Z kolei w dniach 15-29 września Rosja zamierza przeprowadzić własne igrzyska przyjaźni, na których na pewno nie zabraknie sportowców z Białorusi.

Czytaj także:
Rosja wykluczona, Izrael - nie. Międzynarodowy komitet tłumaczy swoją decyzję
Burza po programie w TVP Sport. Jest głośno po słowach polskiej mistrzyni

ZOBACZ WIDEO: 366 maratonów w ciągu roku. I to koniec! Ujawnił nowe plany
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×