Sochan znów solidny, był drugim strzelcem Spurs

Thriller w Słupsku! Zastal zatrzymał Czarnych!

Washington Wizards czekali na to zwycięstwo ponad 23 lata. Drużyna ze stolicy Stanów Zjednoczonych nie wygrała w San Antonio od 11 grudnia 1999 roku, ponosząc na tym terenie 22. porażki z rzędu - aż do dziś.

Izraelski skrzydłowy, Deni Avdija rzucił rekordowe w karierze 25 punktów, lider "Czarodziei", Bradley Beal dodał 21 "oczek", a Wizards po świetnej czwartej kwarcie, którą zwyciężyli 29:19, triumfowali w całym spotkaniu 127:106.

Gospodarze szanowali piłkę, bowiem popełnili tylko 10 strat, ale mieli problemy z celnością - umieścili w koszu tylko 7 na 29 oddanych rzutów za trzy. Dla porównania, Wizards trafili 16 na 30 takich prób.

Spurs opuszczali parkiet na tarczy po raz szósty z rzędu, doznali też w sumie 37. porażki. Ale trzeba pamiętać, że dla nich jest to sezon przede wszystkim na naukę i zbieranie doświadczenia. Odległe miejsce w kampanii 2022/2023 zwiększy także ich szanse na wysoki numer w tegorocznym drafcie.

ZOBACZ WIDEO: Mróz, wichura, a on wspinał się w takim stroju. Hit sieci!

Cieszyć może za to dobra postawa Polaka. Jeremy Sochan w poprzednim meczu rzucił 30 punktów. Teraz także spisał się bardzo solidnie. Debiutujący w NBA 19-latek spędził na parkiecie 27 minut, a w tym czasie wywalczył 17 punktów, zanotował dwie zbiórki i pięć asyst, miał też stratę i cztery faule.

Skrzydłowy trafił 7 na 13 oddanych rzutów z pola, w tym 1 na 3 za trzy i 2 na 3 wolne. Był drugim strzelcem Spurs. Więcej od niego w poniedziałek wywalczył tylko lider drużyny, Keldon Johnson (26 punktów).

- Zdobyliśmy więcej punktów z kontrataków. Zdobyliśmy więcej punktów po ofensywnych zbiórkach. Popełniliśmy mniej strat. Zdobyliśmy też więcej punktów spod kosza, ale rywal trafiał z ponad 50-proc. skutecznością. Co zrobić, jest po meczu - mówił w rozmowie z mediami trener Spurs, Gregg Popovich.

Dla Wizards to szósty z rzędu, a 24. triumf w tym sezonie.

Wynik:

San Antonio Spurs - Washington Wizards 106:127 (36:30, 19:33, 32:35, 19:29)
(Johnson 26, Sochan 17, Collins 16 - Avdija 25, Beal 21, Porzingis 17)

Czytaj także: Aaron Cel: Łatwiej walczyć o złoto niż o utrzymanie [WYWIAD]
Co działo się w Paryżu. Tak wyglądał dzień z NBA