31-latek ma za sobą świetny sezon w barwach Arged BM Stali Ostrów Wielkopolski. Nemanja Djurisić w 39 meczach notował średnio 12,2 punktu, 6,3 zbiórki i 1,9 asysty, trafiając 61,5 proc. rzutów za dwa. Trener Andrzej Urban już po ostatnim meczu o brąz sygnalizował chęć dalszej współpracy z Czarnogórcem.
Sam zawodnik też był pozytywny nastawiony na taką opcję. Strony podjęły rozmowy, ale negocjacje mocno się przeciągały. W pewnym momencie wydawało się nawet, że nic z tego nie będzie, ale finalnie udało się wypracować kompromis, co zaowocowało podpisaniem nowej umowy. Djurisić jako ostatni obcokrajowiec dołączył do składu "Stalówki" na sezon 2023/2024.
- Nie będę ukrywał, że zależało mi na powrocie do Stali. Choć na początku nic na to nie wskazywało. Nasze rozmowy przeciągały się. W końcu udało się znaleźć wspólny punkt. Ucieszyłem się, gdy udało nam się porozumieć - mówi nam Czarnogórzec.
ZOBACZ WIDEO: Polski medalista MŚ niedoceniany? "To trochę przykre"
- Nie ukrywam, że fakt, iż kilku zawodników z poprzedniego sezonu zostało w Ostrowie Wielkopolskim, był mocnym argumentem do podpisania nowej umowy z klubem. Kontynuacja jest czymś, co przynosi największe sukcesy w sporcie - komentuje.
Gdy Djurisić podpisywał nową umowę, wiedział już, że Stal w sezonie 2023/2024 nie przystąpi do europejskich pucharów. Ostrowianie nie wysłali wniosków na grę w eliminacjach Basketball Champions League, w fazie grupowej FIBA Europe Cup i ENBL. Czy to nie wpłynęło na jego decyzję?
- Chciałem grać w Lidze Mistrzów, ale informacja o braku europejskich pucharów aż tak mocno nie uderzyła we mnie. Wiedziałem o planach klubu. Byłem świadomy całej sytuacji i przygotowany na to, co się wydarzy w sezonie - odpowiada.
Z naszych informacji wynika, że Djurisiciem mocno interesowała się Legia Warszawa, która przedstawiła mu propozycję kontraktu. Czarnogórzec był jednak zdecydowany na grę w ostrowskim klubie. Koszykarz nie chce jednak wdawać się w szczegóły rozmów z innymi zespołami.
- Nie chcę zdradzać nazw klubów, z którymi negocjowałem. Niech to zostanie między stronami. Uważam, że tak to się powinno załatwiać. W ciszy i w spokoju. Nie ma sensu o tym teraz mówić - podkreśla.
Djurisić w minionym sezonie wywalczył ze "Stalówką" Superpuchar Polski, brązowy medal PLK i wygrał ligę ENBL. Nic dziwnego, że zatrzymanie go w zespole było jednym z priorytetów trenera Andrzeja Urbana.
- Pobyt w Stali w zeszłym sezonie pokazał mi, że dokonałem świetnego wyboru. To były bardzo udane miesiące. Nie mogłem na nic narzekać. Klub stanął na wysokości zadania pod względem sportowym i organizacyjnym. Warunki do treningów były na wysokim poziomie, mogłem w pełni skupić się na trenowaniu pod okiem trenera Urbana i jego asystentów. Sztab medyczno-motoryczny był mocno rozwinięty, na co zwracałem uwagę podczas wyboru klubu - komentuje.
- Byliśmy dobrze zgraną grupą ludzi. Jeden szedł za drugim, wspieraliśmy się w trudnych momentach. Uważam, że w wielu meczach graliśmy bardzo dobrą i jakościową koszykówkę. Wygraliśmy Superpuchar Polski, rozgrywki ENBL i zajęliśmy trzecie miejsce w lidze. To bardzo dobry wynik. Teraz chcemy kontynuować tę drogę naszych sukcesów. To nie będzie łatwe, bo inni już się na nas nastawiają, chcą nas ograć. To będzie wyzwanie. Potrzebujemy stworzenia dobrej atmosfery, chemii, zdrowia i nieco szczęścia. Wtedy wszystko jest możliwe - zaznacza Djurisić.
Podkoszowy jest czołowym zawodnikiem ligi na swojej pozycji. W Polsce jest znany także z występów dla klubu z Zielonej Góry, a w swoim CV ma ponadto grę dla Telekom Baskets Bonn, Beskitas Stambuł czy Telent Ostenda.
- Pobyt w Polsce jest jak na razie świetnym doświadczeniem. W Zastalu spędziłem dwa świetne sezony. W podobnym tonie mogę wypowiedzieć się o ostatnim sezonie w Ostrowie Wielkopolskim - przyznaje.
Nemanja Djurisić jest piątym i ostatnim obcokrajowcem w Stali. Wcześniej kontrakty podpisali Łotysze Aigars Skele, Ojars Silins, Amerykanin Rodney Chatman i Litwin Arunas Mikalauskas.
Karol Wasiek, dziennikarz WP SportoweFakty
Zobacz także:
- Przemysław Frasunkiewicz: Sanders jeszcze lepszy, Garbacz przejmie rolę Greene'a
- Amerykanin stara się o polski paszport. Są nowe informacje
- Podziemski i Mathews w kadrze Polski? Mamy nowe informacje
- Michał Nowakowski: Kontrakt w Kingu to wyróżnienie [WYWIAD]