Puchar NBA dla Lakers! Nikt nie potrafił zatrzymać Davisa

PAP/EPA / ALLISON DINNER  / Na zdjęciu: LeBron James
PAP/EPA / ALLISON DINNER / Na zdjęciu: LeBron James

W nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego w Las Vegas odbył się finał pierwszego w historii międzysezonowego turnieju NBA. Los Angeles Lakers pokonali drużynę Indiana Pacers 123:109.

Obydwie ekipy dostały się do finału, nie ponosząc podczas meczów turniejowych ani jednej porażki. Pacers wyeliminowali wcześniej bezpośrednio Boston Celtics i Milwaukee Bucks, a Lakers Phoenix Suns i New Orleans Pelicans.

Zarówno półfinały, jak i finał, odbywały się w Las Vegas. Zainteresowanie było ogromne, sobotni mecz na żywo w hali T-Mobile obejrzało ponad 19 tysięcy kibiców. W większości byli to sympatycy Jeziorowców, mieli więc spore powody do zadowolenia.

Lakers pokonali bowiem Pacers 123:109 i sięgnęli po pierwszy w historii puchar ligi NBA. Rewelacyjni w tym sezonie zawodnicy z Indianapolis nie potrafili znaleźć recepty na zatrzymanie liderów rywali.

ZOBACZ WIDEO: Internauci poruszeni. Tak golfistka ubrała się do symulatora

Anthony Davis zdominował wydarzenia na boisku. Podkoszowy w 41 minut zapisał przy swoim nazwisko aż 41 punktów, 20 zbiórek, pięć asyst i cztery bloki, trafiając 16 na 24 oddane rzuty z pola. LeBron James, wybrany MVP turnieju, miał 24 "oczka" i zebrał 11 piłek.

- Wiemy, że nie jesteśmy jeszcze idealnym zespołem, sporo pracy wciąż przed nami, ale widać, że wszystko zmierza we właściwym kierunku - powiedział dla ABC Davis.

Lakers od stanu 102:99 przeprowadzili niesamowity zryw 13-0, przesądzając o losach spotkania. Zrobiło się 115:99 i Pacers nie dali rady już odpowiedzieć. Co ciekawe, Jeziorowcy triumfowali pomimo faktu, że w całym spotkaniu trafili tylko 2 na 13 oddanych rzutów za trzy.

Dla zespołu z Indianapolis po 20 punktów rzucili Bennedict Mathurin i Tyrese Haliburton. Pacers popełnili zaledwie dziewięć strat, ale uzyskali zaledwie 37-proc. skuteczności w rzutach z pola, trafiając tylko 10 na 41 próby zza łuku.

Sobotni finał w odróżnieniu do pozostałych meczów turnieju nie wliczał się do bilansu sezonu zasadniczego. Gracze zwycięskiej drużyny otrzymają po 500 tysięcy dolarów nagrody.

Wynik:

Los Angeles Lakers - Indiana Pacers 123:109 (34:29, 31:31, 25:22, 33:27)
(Davis 41, Reaves 28, James 24 - Mathurin 20, Haliburton 20, Nesmith 15)

Zobacz także:
Była walka, ale nie cud. Osłabiony WKS przegrał w EuroCupie
LeBron James dominował w hitowym meczu. Znamy półfinałowe pary turnieju NBA

Źródło artykułu: WP SportoweFakty