WKS Śląsk Wrocław nie próżnuje! Jak donosi portal "Z Krainy NBA", ich nowym zawodnikiem ma zostać świetnie znany kibicom w Polsce Adam Waczyński.
Prawdziwy hit
Ten ruch kadrowy jest o tyle zaskakujący, bo byłego kadrowicza nikt z wrocławskim klubem wcześniej nie wiązał. Jeśli już, większość spekulacji wskazywała na Trefla Sopot, który latem zaprosił go nawet do Trójmiasta.
Sam zawodnik wyraził sympatię do działaczy Trefla i trenera Żana Tabaka, ale zdecydował się na Śląsk. Jak podkreśla Karol Wasiek, Waczyński ustalił warunki umowy ze Śląskiem do końca sezonu, z możliwością przedłużenia, jeśli współpraca będzie dla obu stron udana.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Sabalenka wyprzedziła Świątek. Otrzymała po tym prezent
Już wkrótce Polak ma zjawić się we Wrocławiu, gdzie po badaniach medycznych jego kontrakt zostanie sfinalizowany.
- Ja dużo nie mówię. Jestem zwolennikiem pracy, a nie gadania. - mówił w przeszłości w wywiadzie dla WP SportoweFakty. Waczyński podkreśla w ten sposób swoje podejście do pracy zespołowej i profesjonalizmu na boisku.
35-latek prawdopodobnie zadebiutuje w najbliższą sobotę w meczu przeciwko Startowi Lublin. WKS Śląsk, który wzmacnia, legitymuje się aktualnie bilansem 1-4 i jest na dole Orlen Basket Ligi.
Wielki powrót do Polski i do gry
Dla Waczyńskiego to powrót do gry po ponad rocznej przerwie spowodowanej poważną kontuzją kolana. Uraz, którego doznał w maju 2023 roku, wymagał operacji i długiej rehabilitacji, ale teraz zawodnik jest gotowy do gry.
Ostatni raz Waczyński grał w PLK w sezonie 2013/2014, zdobywając z Treflem brązowy medal. Od tego czasu występował w Hiszpanii. Ostatnio w sezonie 2022/2023 bronił barw Baxi Manresa. Najbardziej kojarzony jest jednak z zespołem Unicaja Malaga, gdzie występował w latach 2016-2021.