Bogdan Pamuła: Stal będzie grać w 3 lidze

Na skutek problemów finansowych koszykarze Stali Stalowa Wola nie będą występować w ekstraklasie. Istniała nawet groźba, że Stal zniknie z polskiej mapy basketu. Ostatecznie władze klubu podjęły decyzję o zgłoszeniu drużyny do trzeciej ligi. Ta jednak grać tam będzie juniorami.

Kamil Górniak
Kamil Górniak

Rok temu Stal Stalowa Wola awansowała do ekstraklasy. W hutniczym mieście nie do końca przyjęto to z entuzjazmem. Wielu zapowiadało kłopoty klubu z tego powodu. Niestety mieli rację. Powstała spółka po niecałym roku działalności ma zadłużenie sięgające 250 tysięcy złotych. Wobec tego Stal nie mogła przystąpić do rozgrywek ani w ekstraklasie, ani w pierwszej czy drugiej lidze. Dodatkowo spółka nie może prowadzić Stali tylko Stowarzyszenie ZKS Stal. - Cały czas powtarzałem, że spółka nie może wystawić zespołu do ligi. Nie mamy żadnych możliwości finansowych. Jeśli chodzi o spółkę to będziemy się starali znaleźć jakieś możliwości finansowania zespołu pod kątem pracy z seniorami. Klub zobligowany jest do pracy z młodzieżą, natomiast spółka miała prowadzić drużynę, która grać będzie na poziomie pierwszej czy drugiej ligi. W związku z tym, że spółka nie ma obecnie żadnych pieniędzy, to nie ma szans na to, aby funkcjonowała ona w profesjonalnej koszykówce - stwierdził w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl były trener Stalówki Bogdan Pamuła.

Głównym problemem jaki uniemożliwił grę w pierwszej czy drugiej lidze są owe zaległości. Problemem może okazać się ich spłata. Spółki na obecną chwilę nie stać na ich uregulowanie wobec czego możliwe jest ogłoszenie upadłości koszykarskiej spółki akcyjnej. - Jeśli spółka pozyska środki, które pozwolą na funkcjonowanie basketu w Stalowej Woli na poziomie przynajmniej drugiej ligi przez kilka lat, a nie jak to było teraz. Musimy znaleźć ludzi, którym będzie zależało na koszykówce w naszym mieście, aby to działało perspektywicznie. Najpierw jednak trzeba będzie spłacić te zaległości, które są obecnie. Wtedy będziemy mogli cokolwiek myśleć o przyszłości. Jeśli takich pieniędzy nie znajdziemy to nie oszukujmy się, ale grozi nam upadłość spółki. Niestety ale taka przyszłość się jednak przed nami rysuje. Chciałbym zrobić wszystko, aby tą spółkę uruchomić, ale na tą chwilę nie wiem czy nam się to uda - dodał Pamuła.

Wiadomo także kto będzie grał w nowym sezonie w trzeciej lidze a także kto będzie prowadził trzecioligowych koszykarzy zielono-czarnych. - Trener Jerzy Szambelan będzie prowadził zespół Stali w trzeciej lidze. Będzie on złożony z jego podopiecznych, którzy są jeszcze juniorami, a także dojdą do tego gracze, którzy ten wiek już ukończyli. U nas rozgrywki w juniorach starszych są bardzo okrojone i ci chłopcy nie za bardzo mają możliwości gry z rówieśnikami. Doszliśmy wspólnie do wnioski, że podopieczni trenera Szambelana oraz jeśli pojawią się zawodnicy, którzy będą chcieli grać w trzeciej lidze będą tworzyć drużynę. Dla nich będzie to bardzo dobre przetarcie do późniejszej gry w seniorach i dalszego rozwoju - stwierdził były opiekun Stalowców.

Bogdan Pamuła ostatnie dwa lata może uznać za bardzo dobre w swojej karierze trenerskiej. Najpierw awansował z zespołem Stali do ekstraklasy, by w kolejnym sezonie utrzymać tą ekipę w tej klasie rozgrywkowej. Nie dziwi zatem fakt, że ostatnio pojawiły się głosy, że może on poprowadzić koszykarski zespół Siarki Tarnobrzeg właśnie w ekstraklasie. Na razie jednak niewiele wiadomo w tej sprawie. - Temat jest rzucony, ale nie ma żadnych konkretów i nie ma w tej chwili o czym mówić. Jeśli będzie cokolwiek więcej to zobaczymy. Jest taka możliwość, ale czy do tego dojdzie i na jakich warunkach to będzie to trudno mi powiedzieć. Decyzję dopiero będą zapadały - zakończył Bogdan Pamuła.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×