Katarzynki wracają do domu - zapowiedź meczu Energa Toruń - PTK Pabianice

Po ponad miesięcznej przerwie Energa Toruń rozegra ligowe spotkanie na własnym parkiecie. Katarzynki będą podejmować najsłabszą drużynę ligi – PTK Pabianice, które wciąż jest bez zwycięstwa.

Łukasz Łukaszewski
Łukasz Łukaszewski

Ostatni raz na własnym obiekcie Energa Toruń grała ponad miesiąc temu. Wtedy to Katarzynki podejmowały euroligowe CCC Polkowice. Od tego momentu torunianki rozegrały aż 5 spotkań na wyjeździe. Teraz po długiej przerwie kibice znów zobaczą swoje ulubione zawodniczki w toruńskim "Spożywczaku". Co od tego czasu zmieniło się w drużynie?

Po pierwsze w składzie Energi Toruń nie ma już młodej, amerykańskiej rozgrywającej Lauren Bell, która rozwiązała kontrakt z klubem za porozumieniem stron. Poza tym zespołu nie będzie mógł poprowadzić Elmedin Omanić, który po derbowym meczu z Artego Bydgoszcz otrzymał od FGE karę trzech spotkań. Z klubem rozstał się również dotychczasowy kierownik drużyny Marcin Gładysz, którego zabrakło już na ławce podczas spotkania z Widzewem Łódź. Jednak jest także dobra wiadomość dla fanów Katarzynek. Klub podpisał umowę sponsorską z firmą AutoPol, toruńskim dealerem marki KIA. Zmniejszy to trochę problemy finansowe klubu, który ostatnio organiczał swoje wydatki.

PTK Pabianice również ma sporo problemów. Pabianiczanki przystąpiły do rozgrywek ekstraklasy ze składem dobrym jedynie na warunki pierwszoligowe. Klub nie ma pieniędzy na wzmocnienia. Na dodatek wszystkie dotychczasowe spotkania rozegrał na wyjeździe ze względu na opóźnienia w budowie własnej hali spełniającej wymagania PLKK. PTK Pabianice przegrało wszystkie swoje dotychczasowe spotkania, choć koszykarkom nie można odmówić ambicji.

- Wypruwamy żyły, dziewczyny chodzą na 4 rano, na 7 rano do pracy. Trenujemy raz dziennie, bo nie dajemy rady więcej i jeszcze nie mamy szacunku od miasta
. Mogę powiedzieć jedno: tak wyprutego zespołu, tak zaangażowanego i walczące to nawet w swojej karierze zawodniczej nie widziałem - powiedziała trener Edyta Koryzna.

Katarzynki są bezsprzecznymi faworytkami najbliższego spotkania. Pabianiczanki z pewnością tanio skóry nie sprzedadzą, ale nawet brak trenera nie powinien przeszkodzić koszykarkom Energi Toruń w odniesieniu kolejnego ligowego zwycięstwa. Początek spotkania zaplanowano na sobotę, na godzinę 18:00.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×