Kontrolowane zwycięstwo - relacja ze spotkania AZS Radex Szczecin - Budimpex-Polonia Przemyśl

Akademicy wygrali piąte spotkanie z rzędu, zwyciężając przed własną publicznością nad Polonią Przemyśl 80:69. Był to duży krok do przodu na drodze ku ćwierćfinałom I ligi koszykówki mężczyzn.

Gospodarze od początku starcia sprawiali wrażenie zmotywowanych. Wciąż przyświeca im główny cel tego sezonu, mianowicie gra w play-off. Pierwsze akcje meczu były dość nerwowe. Wynik celną trójką otworzył Jerzy Koszuta, chwilę potem dorzucił kolejne cztery punkty. Fakt ten sprawił, że to akademicy mieli wpływ na rytm spotkania. Szczecinianie wygrali kwartę numer jeden 20:14, dzięki rzutowi z dystansu Łukasza Pacochy, który wpadł do kosza równo z końcową syreną. W ekipie gości warto wyróżnić Tomasza Przewrockiego. Ten zawodnik Polonii przez dziesięć minut, zdobył 7 oczek.

Druga odsłona była podobna do swojej poprzedniczki. Z tym, że była trochę bardziej wyrównana. Zwycięstwo w tej partii podopiecznym Zbigniewa Majcherka zapewniła skuteczność z linii rzutów wolnych. Obie ekipy zagrały w ćwiartce oznaczonej numerem dwa bardzo zespołowo, o czym świadczył rozkład punktów. Ten fakt, szczególnie dobrze widoczny był w zespole gospodarzy. Każdy zawodnik, który meldował się na parkiecie, notował na swoim koncie przynajmniej jedno celne trafienie. Po pierwszych dwudziestu minutach 39:30 prowadzili koszykarze AZS Radex Szczecin.

Po chwili odpoczynku szczecinianie zazwyczaj wykazywali słabszy moment gry. Tym razem było jednak inaczej. To właśnie w tej kwarcie akademicy wypracowali sobie sporą przewagę nad drużyną przeciwną. Szczególnie dobrze w tej odsłonie spisał się Łukasz Biela, który zanotował na swoim koncie 7 punktów. Gospodarze wygrali tę partię 21:13. To z kolei sprawiło, że w całym meczu prowadzili już 60:43.

Tylko kataklizm mógł odebrać prowadzenie zawodnikom ze Szczecina. Goście co prawda wygrali ostatnią odsłonę meczu, jednak zdołali odrobić zaledwie sześć punktów. Fenomenalne zawody w ofensywie w ostatniej kwarcie rozegrał Adam Linowski, który na swoim koncie zanotował trzy wsady, w tym jednego alley-oop’a. W tej ostatniej sztuce pomógł mu Łukasz Pacocha, popisując się bardzo dobrą asystą. Taką właśnie akcją akademicy zakończyli niedzielne starcie z Polonią Przemyśl. Ostatecznie AZS Radex Szczecin wygrał 80:69 i awansował na dziewiąte miejsce w ligowej tabeli.

Na koniec warto wyróżnić Krzysztofa Mielczarka, kapitan AZS-u zanotował kolejne w tym sezonie double-double (11 punktów, 10 zbiórek).

AZS Radex Szczecin - Budimpex-Polonia Przemyśl 80:69 (20:14, 19:16, 21:13, 20:26)

AZS: Pacocha 15, Koszuta 14, Linowski 12, Mielczarek 11, Biela 9, Pytyś 8, Miszczuk 4, Balcerek 3, Majcherek 2, Raczyński 2.

Polonia: Musijowski 17, Przewrocki 14, Wyka 9, Płocica 8, Mikołajko 7, Partyka 6, Kolowca 4, Zabłocki 4, Bal 0.

Komentarze (0)