- Cieszę się z pozycji, którą obecnie zajmujemy. Co prawda przegraliśmy dwa mecze po dogrywce, ale generalnie nasz wynik jest dobry. Obyśmy tak właśnie skończyli. Byłbym z tego zadowolony - zaznacza Piotr Szczotka, kapitan Asseco Gdynia.
[ad=rectangle]
Po 16 rozegranych spotkaniach gdynianie na swoim koncie mają dziewięć zwycięstw i plasują się na siódmym miejscu. Taki wynik po rundzie zasadniczej byłby zadowalający dla działaczy klubu. Czy gdynianom uda się uzyskać awans do play-offów? - Jestem dobrej myśli, wierzę, że utrzymamy ten poziom z poprzednich meczów - dodaje kapitan żółto-niebieskich.
Koszykarze Asseco Gdynia zapisali na swoje konto kolejne wielkie zwycięstwo. W ostatniej kolejce pokonali dobrze spisujący się w tym sezonie Śląsk Wrocław, a w sobotę okazali się lepsi od naszpikowanego gwiazdami - AZS Koszalin. Kluczem do sukcesu w obu spotkaniach była defensywa. Ze Śląskiem gdynianie stracili 60 punktów, z kolei w sobotę cztery oczka więcej.
Warto zaznaczyć, że Asseco w spotkaniach rozgrywanych we własnej hali zanotowało zaledwie jedną porażkę - z Jeziorem Tarnobrzeg.
- Jesteśmy niewygodnym rywalem, ponieważ często gramy niskim składem, co przynosi korzyści dla naszego zespołu. Rywale nie zawsze umieją na to odpowiedzieć - ocenia Szczotka.