Los się odwrócił - wypowiedzi po meczu KSSSE AZS PWSZ Gorzów - CCC Polkowice
Drużyna KSSSE AZS PWSZ Gorzów w szlagierowym pojedynku 15. kolejki TBLK pokonała CCC Polkowice 81:79. Uczestnicy tego starcia zachwalali atmosferę i stworzone wspólnie widowisko.
Sharnee Zoll (KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.): Nie widziałam czasu. Byłam nerwowa i skupiona na koszu, aby tylko zdążyć. Najstraszniejsze jest, kiedy masz dużo wolnego miejsca przed sobą w takiej chwili. To był bardzo trudny mecz. Gdy gra AZS Gorzów z CCC, to zawsze tak jest. Jest wspaniale. Kiedy wygrywamy, to wspinamy się w tabeli. Dzięki dla trenera Arka. To był bardzo trudny mecz. Za każdym razem w tym sezonie graliśmy z CCC 45 minut. Dziękuję fanom za bardzo dobrą atmosferę.
Magdalena Kaczmarska (CCC Polkowice): Chciałabym podziękować naszym kibicom, którzy przyjechali z Polkowic i zagrzewali nas do walki. Szkoda tego meczu, bo był on dla nas bardzo ważny. Trudno jest wygrać, kiedy oddajemy czternaście piłek. Głupie straty, troszeczkę zabrakło szczęścia i wynik jest, jaki jest.Katarzyna Dźwigalska (KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.): W tym regularnym czasie, gdy ostatni rzut oddawała Swanier, byłam przerażona. Całe szczęście nie powtórzyło się to, co było w Polkowicach. Nasze ściany, nasi kibice sprawili, że piłka nie wpadła do kosza. Miałyśmy szansę przechylić ten mecz na własną korzyść. Udało się! Cieszę się bardzo. Atmosfera była wspaniała. Pokazałyśmy, że potrafimy grać i walczyć, bo co niektórzy po ostatnich meczach w nas zwątpili. Od początku zaskoczyłam i grało mi się luźniej, z większą wiarą, że te piłki wpadną do kosza.
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.
-
Lekkobiektywny Zgłoś komentarz
Niestety nie byłem więc nie potrafię odpowiedzieć. -
Lekkobiektywny Zgłoś komentarz
zobaczenia w pucharze. A jesli chodzi o Sharnee to jeszcze raz powiem, że skopal sprawę itos kto zeecydowal o tym żeby nie grala juz w Polkowicach. Fantastyczna dziewczyna.