Igor Milicić: Chcemy zaskoczyć Stelmet
Akademicy świetnie rozpoczęli sobotnie zawody - w pewnym momencie prowadzili już nawet 33:18, ale wówczas dali się dogonić sopocianom, którzy w trzeciej kwarcie wyszli nawet na prowadzenie. Później jednak do głosu znów doszli koszykarze z Koszalina. - Mieliśmy pewien przestój w grze, ale zagraliśmy tak, jak tego chcieliśmy i odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo - uważa trener AZS.
- Był to mecz walki. Drużyna z Sopotu postawiła bardzo trudne warunki, w szczególności w drugiej kwarcie, w której wrócili do gry. Później mecz był bardzo wyrównany, ale pokazaliśmy wiele serca i charakteru i dowieźliśmy to zwycięstwo do samego końca - mówi z kolei Artur Mielczarek, kapitan AZS Koszalin, który zdobył dziewięć punktów, trafiając trzy rzuty z dystansu.Przed Akademikami spotkanie ze Stelmetem Zielona Góra, który w piątek pokonał Śląsk Wrocław. Jak do tego meczu podchodzą koszalinianie? - W sobotę jest półfinał, ale zobaczymy ilu nas wejdzie na boisko. Na pewno zostawimy serce na parkiecie i postaramy się zrobić niespodziankę. Chcemy zaskoczyć Stelmet. Puchar rządzi się swoimi prawami. Teraz mamy chwilę czasu na odpoczynek i zobaczymy, co będzie w sobotę - zaznacza Milicić.
Problemy zdrowotne AZS Koszalin
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.