Jacek Jarecki: Wierzymy, że zagramy w play-off
Koszykarze z Kutna dzięki zwycięstwu nad Jeziorem Tarnobrzeg pozostają w grze o czołową ósemkę. - Sytuacja nie jest może komfortowa, bo teraz nie wszystko zależy od nas - tłumaczy Jacek Jarecki.
Jakub Artych
Zdecydowanym faworytem środowego spotkania w Kutnie byli Farmaceuci, którzy mimo braku Kwamaina Mitchella prezentują się bardzo solidnie. Oprócz pierwszej kwarty, spotkanie przebiegało pod dyktando podopiecznych Jarosława Krysiewicza, którzy pokonali Jezioro Tarnobrzeg 77:62. Co było kluczem do triumfu beniaminka?
Jarecki: Sprawa play off jest nadal otwarta
Przed drużyną Jarosława Krysiewicza dwa ostatnie mecze w rundzie zasadniczej: z Anwilem Włocławek oraz Polskim Cukrem Toruń. Dla Jacka Jareckiego szczególny będzie z pewnością pojedynek w Toruniu, w którym obrońca występował przez trzy sezony.
- Toruń to miejsce i ludzie, do których wracam z wielkim sentymentem. Spędziłem tam trzy fajne lata i zawsze chętnie tu wracam. Teraz jako sportowy przeciwnik, ale tak to już jest w tym zawodzie. Toruń to dla mnie miłe wspomnienia kibiców i innych ludzi, których tam spotkałem. Obecnie jednak reprezentuje klub z Kutna i zrobię wszystko, żeby pomóc drużynie w odniesieniu zwycięstwa! - kończy Jarecki.