Ciągle marzymy o czymś więcej - wypowiedzi po meczu Stelmetu Zielona Góra - Rosa Radom

Drużyna Stelmetu Zielona Góra wygrała pierwszy mecz półfinału TBL przeciwko Rosie Radom. - Trzeba zapomnieć o złym wyniku, wyciągnąć wnioski i iść do przodu - komentuje trener Wojciech Kamiński.

Wojciech Kamiński (trener Rosy Radom): Gratuluję gospodarzom wygranej. Widać było, że graliśmy w tym meczu za nerwowo. Popełniliśmy dwadzieścia jeden strat, w wyniku których zawodnicy Stelmetu zdobyli aż osiemnaście punktów. Żeby myśleć o zwycięstwie z tą drużyną trzeba takie błędy wykluczyć, zlikwidować nerwowość w naszych poczynaniach i kłopoty ze zbiórką. To jest seria i dobra lekcja koszykówki dla nas. Ekipa Stelmetu postawiła mocne warunki, my zaś zagraliśmy słabo. Przegrywamy 1:0, ale to dopiero pierwszy mecz za nami. Wyciągniemy wnioski z tej porażki. Nie zawsze człowiekowi wszystko wychodzi w życiu. Uczy nas ono pokory, po lepszych meczach przychodzą słabsze. W serii trzeba zapomnieć o słabym wyniku, pokazać się z jak najlepszej strony. Z kolei z błędów trzeba wyciągnąć wnioski i iść dalej. My jesteśmy w czwórce i to już jest dla nas sukces, ale ciągle marzymy o czymś więcej. Musimy więc podejść do kolejnych meczów ze spokojem, z chłodną głową i być drużyną. W pojedynkę niczego nie zrobimy.

Damian Jeszke (zawodnik Rosy Radom): Zgadzam się z wypowiedzią trenera, że graliśmy zbyt nerwowo. Na pewno trzeba zwrócić uwagę na to, że Stelmet zabrał nam szesnaście piłek w ataku. Ale cóż, gramy do trzech zwycięstw. Teraz mamy przerwę, podczas której musimy pomyśleć o naszych błędach i skupić się na następnym meczu i postarać się wygrać.
[ad=rectangle]
Saso Filipovski (trener Stelmetu Zielona Góra): Gratuluję moim zawodnikom dobrego meczu. Zagrali z wielką energią. Byli dobrzy w obronie, dzielili się piłką grając zespołowo. Jesteśmy zadowoleni z pierwszej wygranej. Wiemy, że to jest dopiero początek. Jednak mimo wszystko cieszymy się, że w taki sposób zaczęliśmy tę serię.

Aaron Cel (zawodnik Stelmetu Zielona Góra): Zagraliśmy dobry mecz. Myślę, że koncentracja była na odpowiednim poziomie. Obrona także zdała egzamin, podobnie jest z grą w ataku. Chciałbym zauważyć, że cały mecz walczyliśmy z pełną koncentracją nie pozwalając rywalowi na to, by nas dogonił. To jest duży plus i się z tego cieszymy.

Źródło artykułu: