- Miałem świetne chwile w Enerdze Czarnych Słupsk, których nikt mi nie zabierze. Bardzo dobrze będę wspominał okres pobytu w tym klubie. Niestety takie jest koszykarskie życie. Jednego dnia jesteś tutaj, drugiego gdzieś indziej. Przyzwyczaiłem się już do tego i w ogóle nie zamierzam narzekać na taki rozwój sytuacji - mówi nam zawodnik.
[ad=rectangle]
Chorwacki środkowy przeciętnie notował w tym sezonie 9,6 punktu i 3,2 zbiórki na mecz. Działacze po uzgodnieniach ze sztabem szkoleniowym orzekli, że nie chcą dłużej współpracować z Drago Pasaliciem.
Zawodnik nie podpisał jeszcze umowy na kolejny sezon, ale jak podkreśla - ma kilka propozycji na stole. - Cały czas jestem bez klubu, ale to może się lada dzień zmienić. Mam z czego wybierać i zastanawiam się, która propozycja będzie najlepsza dla mnie i mojej rodziny - przyznaje Pasalić.
Chorwacki podkoszowy jest prawdziwym "boiskowym obieżyświatem". - W życiu odwiedziłem już dziesięć różnych państw i naprawdę nie ma znaczenia, w którym miejscu będę grał. Najważniejsze, żeby moja rodzina była szczęśliwa - zapewnia.