A.J. Slaughter: Nie spodziewaliśmy się, że Gasol będzie rzucał z dystansu

- Nie spodziewaliśmy się tego, że Gasol będzie rzucał za trzy w tym spotkaniu - mówi A.J. Slaughter, amerykański rozgrywający, który w czerwcu przyjął polskie obywatelstwo.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
A.J. Slaughter z dużym szacunkiem wypowiada się o wyczynie Pau Gasola. Hiszpański środkowy w sobotę udowodnił, że jest jednym z najlepszych zawodników na swojej pozycji. Pomimo drobnej kontuzji nogi, na parkiecie spędził 31 minut, zdobywając w tym czasie 30 punktów!

- To był jego wieczór. Mogliśmy tylko podziwiać jego zagrania. Był nie do powstrzymania, mimo że nasi środkowi robili wszystko w defensywie, aby uprzykrzyć mu życie. Gasol udowodnił, że jest jednym z najlepszych graczy na swojej pozycji - przyznaje amerykański rozgrywający reprezentacji Polski.

Trudno nie zgodzić się z faktem, że Pau Gasol i jego 30 punktów będzie jeszcze długo będzie śniło się polskim koszykarzom. Tym bardziej, że Hiszpan w tym meczu trafił sześć rzutów z dystansu!

- Nie spodziewaliśmy się tego, że Gasol będzie rzucał za trzy w tym spotkaniu. W poprzednich meczach na EuroBaskecie trafił tylko dwa takie rzuty, a teraz w jednym meczu trafił ich sześć! To znakomity zawodnik, który udowodnił swoją klasę.

Polacy przez 30 minut podjęli rękawicę z faworyzowaną Hiszpanią. Biało-Czerwoni dotrzymywali kroku. Po trzech kwartach był remis po 55. Później rozpoczął się koncert Gasola i spółki.

- Trudno powiedzieć, co stało się w czwartej kwarcie. Graliśmy jak równy z równym, a nagle coś przestało pracować. Hiszpanie zaczęli trafiać z trudnych pozycji, a nam już nie wpadało. Mieliśmy też problemy w defensywie. Szybko popełniliśmy przewinienia i rywale to wykorzystali - komentuje Slaughter.

Hiszpanie w 1/4 finału mistrzostw Europy zagrają z Grecją, która wyeliminowała Belgów. Jak muszą zagrać podopieczni Fotiosa Katsikarisa, aby odnieść zwycięstwo?

- Grecy muszą grać równo przez 40 minut, jeśli chcą awansować do półfinału. Czeka ich trudne zadanie, bo Hiszpanie w swoich szeregach mają zawodników, którzy w pojedynkę potrafią wygrać spotkanie. To ich duża broń - objaśnia reprezentant Polski.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×