Adam Linowski: Presja może Legii tylko pomóc

Koszykarze Legii Warszawa za kilka tygodni będą cieszyć się z awansu do ekstraklasy? Według Adama Linowskiego, dodatkowa presja może tylko pomóc drużynie.

Jakub Artych
Jakub Artych
PAP / Tomasz Fijałkowski

Już za kilka dni rozpocznie się długo wyczekiwana faza play-off. Mimo porażki w ostatniej kolejce z SKK Siedlce, Legia Warszawa przystąpi do najbliższych meczów w dobrych nastrojach. Przypomnijmy, iż celem ekipy ze stolicy jest na 100-lecie klubu awans do ekstraklasy. Między innymi na ten temat porozmawialiśmy z podkoszowym Legii - Adamem Linowskim.

WP SportoweFakty: Ciężko było walczyć z wysokimi graczami SKK praktycznie przez cały mecz?

Adam Linowski: Na pewno tak. Występowałem na pozycji centra przez 38 minut, gdyż mamy sporo problemów kadrowych. Musieliśmy grać niskim składem.

Niedzielna porażka Legii z SKK może być powodem do niepokoju?

- Myślę, że nie. Ten mecz pokazał, iż mimo osłabień jesteśmy w stanie odnaleźć się na parkiecie i powalczyć z rywalami. Skupiamy się już na naszym najbliższym rywalu w play-offach.

Astoria Bydgoszcz to lepszy rywal niż Pogoń Prudnik?

- Nie wiem co myślą o tym znawcy koszykówki lub nasi trenerzy, ale ja osobiście nigdy nie patrzę w tych kategoriach. Gramy z Astorią i musimy się do niej w 100-procentach przygotować. Mamy jeszcze kilka dni do meczu.

Załóżmy, że Legia awansuje do półfinału. Ewentualny brak przewagi parkietu może być problemem?

- Nie ma wyjścia, musimy walczyć również na wyjeździe. Mamy trzecie miejsce, na pewno dysponujemy przewagą parkietu w pierwszej rundzie. Musimy najpierw pokonać Astorię, a potem możemy myśleć kto będzie naszym ewentualnym rywalem.

Jesteś zadowolony z przenosin do Legii?

- No pewnie, że jestem. Przyszedłem z Pruszkowa, w którym bardzo dobrze mi się grało. Miałem mocną pozycję w zespole. Brakowało mi jednak gry o najwyższe cele w lidze. Przeszedłem do Legii, aby powalczyć o awans.

A jest duża presja związana z walką o awans?

- Myślę, że tak jak na każdej drużynie, która chce awansować. Legia od początku rozgrywek głośno mówi, że interesuje ją tylko walka o ekstraklasę.

Myślę jednak, iż na Sokole Łańcut nie ma takiej presji jak na was.

- Od jednych ludzi mogą mieć presję a od drugich nie. To jest trudny temat. Jeśli chodzi o nasz zespół, to w tym roku jest 100-lecie klubu i walczymy o awans. Myślę, że jest to dobra presja, która będzie nam tylko pomagać.

Rozmawiał Jakub Artych

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×