W minioną niedzielę podopieczni Saso Filipovskiego odprawili z kwitkiem Rosę Radom. Mistrzowie Polski bardzo pewnie wygrali 88:64. Zielonogórzanie od samego początku ruszyli mocno do ataku. Już po pierwszej kwarcie gracze z Winnego Grodu prowadzili różnicą 10 punktów, by do przerwy podwyższyć przewagę do 15 oczek.
Stelmet BC agresywnie bronił i wyprowadzał zabójcze kontrataki. Mistrzom Polski sprzyjała także skuteczność (ponad 56-procentowa). Radomianie nie za wiele mieli do powiedzenia w tym spotkaniu.
Zielonogórzanom słabszy moment zdarzył się w czwartej kwarcie. Wówczas radomianie odrobili część strat, ale po przerwie wziętej przez Saso Filipovskiego wszystko wróciło do normy.
Janusz Jasiński, właściciel klubu, przyznaje, że dyspozycja drużyny z każdym tygodniem jest coraz wyższa. Zielonogórzanie budują formę na najważniejszą część sezonu.
- Było widać, że zawodnicy są w ciężkim treningu, ale pokazali, iż bardzo chcą wygrać ten mecz. Zapewne w głowach mieli fakt, że dwa poprzednie spotkania padły łupem Rosy Radom. Motywacja była doskonała - podkreśla Jasiński.
W środę zielonogórzanie zmierzą się na wyjeździe z BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski. To początek ich maratonu. Mistrzowie Polski bowiem w ciągu dwunastu najbliższych rozegrają aż pięć meczów!
- Jesteśmy sami sobie nieco winni, bo chcieliśmy grać w Europie, co powodowało, że potrzebowaliśmy terminów w środku tygodnia. Mogę powiedzieć, że trochę nieugiętość Asseco i BM Slam Stali spowodowało, że jest taki kalendarz, jak wszyscy wiedzą. Drużyny w pewnym momencie nie chciały ugiąć się i pójść nam na ustępstwa. Liga nam nie pomogła, ale to już trudno. Bierzemy to, co mamy. Jest to dla nas trochę przedsmak play-offów i wierzę, że to zaprocentuje - przyznaje właściciel Stelmetu BC Zielona Góra.
Mecze Stelmetu BC Zielona Góra:
Data meczu | Rywal |
---|---|
13.04 | BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski (wyjazd) |
16.04 | PGE Turów Zgorzelec (dom) |
19.04 | Asseco Gdynia (w) |
21.04 | BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski (d) |
24.04 | MKS Dąbrowa Górnicza (w) |
Zobacz wideo: Radwańska ambasadorką Euro. "Może uda się zobaczyć jakiś mecz"
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.