Czy tym razem to stal będzie twardsza od szkła? W Ostrowie czekają na rewanż
- Teraz mamy Miasto Szkła Krosno, któremu na pewno będziemy chcieli odpłacić się za porażkę. Tam przegraliśmy tak naprawdę przez naszą nonszalancję - mówił niedawno w wywiadzie Szymon Szewczyk. Motywacji zatem nie zabraknie.
Przypomnijmy. W pierwszej rundzie Miasto Szkła Krosno pokonało po dogrywce BM Slam Stal 79:73. Jeszcze na 100 sekund przed końcem czwartej kwarty to jednak ostrowianie prowadzili 71:64 po trójce Aarona Johnsona. Beniaminek zdołał jednak doprowadzić do dogrywki, a w niej wygrać 8:2.Wtedy na parkiecie szalał Chris Czerapowicz. To on doprowadził do dogrywki, a w całym spotkaniu zaliczył 27 punktów. Najwięcej.
Teraz przyszedł czas na rewanż. Ostrowianie to już zupełnie inna drużyna. Będąca na fali. Wygrała siedem ostatnich meczów w PLK, a w domu nie przegrali od 29 października.
ZOBACZ WIDEO Mateusz Klich: Chciałbym wrócić do reprezentacji, jestem na to gotowyWe wspomnianym już wywiadzie Szewczyk wspomniał również o bogatym doświadczeniu. I to również będzie miało znaczenie w tym decydującym momencie sezonu.
A co u beniaminka? Podopieczni Michała Barana przegrali dwa ostatnie mecze i balansują w granicy ósmego miejsca. Debiutancki sezon w PLK z awansem do fazy play-off na pewno marzy się nie tylko trenerowi.
Najważniejszą informacją dla trenera Barana jest fakt, że w końcu mógł przygotować zespół do meczu w optymalnym składzie. Do treningów wrócił Royce Woolridge, który miał problemy ze stawem skokowym i z łokciem. Do gry wraca również Dino Pita.
Czy pełny skład pozwoli wygrać po dwóch kolejnych porażkach? Ostrowski teren jest gorący i trudny do zdobycia, ale... wygrana na nim na pewno dodałaby skrzydeł beniaminkowi.
BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - Miasto Szkła Krosno / niedziela, godz. 17:00