Najpierw na kadrze nie pojawili się Adam Łapeta i A.J. Slaughter, potem drobne kontuzje wyeliminowały Jarosława Zyskowskiego i Jakuba Wojciechowskiego. W treningu pozostawało 13 zawodników, czyli o jednego za dużo.
Jako ostatni "skreślony" został Michał Michalak i to właśnie bez niego Biało-Czerwoni w czwartek zmierzą się w Ergo Arenie z Litwą, a w niedzielę na wyjeździe w Prisztinie z Kosowem.
- Chcę bardzo podziękować Michałowi za jego wysiłek i zaangażowanie w treningach przed meczami z Litwą i Kosowem. Michał grając w lidze hiszpańskiej zrobił duży progres przez ostatnie kilka miesięcy i na pewno pozostaje w gronie zawodników, którzy będą przymierzani do kadry w przyszłości - mówi Mike Taylor, szkoleniowiec reprezentacji Polski.
Jak argumentował powód, dla którego zrezygnowano właśnie z Michalaka? - Mamy nadkomplet obrońców w zespole i ktoś musiał wypaść. Wracający do drużyny narodowej Adam Waczyński, Mateusz Ponitka, Karol Gruszecki czy Michał Sokołowski mają na ten moment więcej doświadczenia reprezentacyjnego, a ten aspekt jest dla nas bardzo istotny - tłumaczy.
Ostateczny skład reprezentacji Polski na mecze z Litwą i Kosowem:
1. Aaron Cel, Polski Cukier Toruń
2. Tomasz Gielo, Divina Seguros Joventut (Hiszpania)
3. Karol Gruszecki, Polski Cukier Toruń
4. Adam Hrycaniuk, Stelmet Enea BC Zielona Góra
5. Łukasz Koszarek, Stelmet Enea BC Zielona Góra
6. Maciej Lampe, Qingdao Eagles (Chiny)
7. Kamil Łączyński, Anwil Włocławek
8. Dominik Olejniczak, Ole Miss (Stany Zjednoczone)
9. Marcel Ponitka, Asseco Gdynia
10. Mateusz Ponitka, Iberostar Teneryfa (Hiszpania)
11. Michał Sokołowski, Rosa Radom
12. Adam Waczyński, Unicaja Malaga (Hiszpania)
Przypomnijmy, że na chwilę obecną Polacy po czterech meczach legitymują się bilansem dwóch zwycięstw i dwóch porażek. Na czele grupy znajduje się niepokonana Litwa, która w pierwszej rundzie pokonała Biało-Czerwonych 75:55.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. "Czy my jesteśmy aż takimi dziadami?" Dziennikarze zastanawiają się nad słowami Nawałki