Przed turniejem prezesi Arged BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski obiecali koszykarzom, że w przypadku wygranej w Suzuki Pucharze Polski przekażą 100 tysięcy złotych do podziału.
Kwota jednak... z każdą godziną rosła i ostatecznie stanęła na 250 tysiącach! Wiemy, że kilku sponsorów zrzuciło się na tę kwotę.
Nie od dzisiaj wiadomo, że prezesi Paweł Matuszewski i Marcin Napierała znani są z tego, że bardzo emocjonalnie podchodzą do wydarzeń boiskowych. Krzyczą, dopingują, fetują każdy zdobyty punkt.
ZOBACZ WIDEO: Spięcia z Adamem Małyszem? Były pilot miał na nie sposób
- Wiadomo, że taka kwota nas zmotywowała. Będzie miło spojrzeć na konto - śmieje się kapitan Michał Chyliński, dla którego ten turniej był wyjątkowy. Nie tylko podniósł puchar za zwycięstwo drużynowe, ale także odebrał drogocenny zegarek za wygraną w konkursie rzutów za trzy punkty.
Finałowe spotkanie dostarczyło niesamowitych emocji. Prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. Najpierw goniła Stal, potem Arka. Na finiszu o zaledwie trzy "oczka" lepsza okazała się drużyna z Ostrowa Wielkopolskiego, która po raz pierwszy w historii klubu wygrała Puchar Polski.
Polska Liga Koszykówki przekazała drużynie Arged BM Slam Stali czek na kwotę 100 tysięcy złotych.
Zobacz także: Dariusz Wyka: Gra w kadrze to spełnienie marzeń. Mój atut? Nikogo nie udaję