Koronawirus. EBL. Anwil Włocławek rozwiązał kontrakt z Jakubem Karolakiem. "Musieliśmy to zrobić"

Materiały prasowe / Tomasz Browarczyk/Stelmet Enea BC / Na zdjęciu: Jakub Karolak i Ludde Hakanson
Materiały prasowe / Tomasz Browarczyk/Stelmet Enea BC / Na zdjęciu: Jakub Karolak i Ludde Hakanson

Anwil Włocławek reaguje na zaistniałe okoliczności związane z pandemią koronawirusa. Przedstawiciele klubu wykorzystali zapisy i rozwiązali umowę Jakuba Karolaka na przyszły sezon. Jednak gdy sytuacja się uspokoi, to być może strony wrócą do rozmów.

Latem ubiegłego roku Anwil Włocławek podpisał z Jakubem Karolakiem umowę "1+1". Obie strony zastrzegły sobie prawo do nieprzedłużenia kontraktu na sezon 2020/2021 do 20 czerwca.

Z racji przedwcześnie zakończonych rozgrywek Energa Basket Ligi (17 marca) i niepewnej sytuacji na rynku spowodowanej pandemią koronawirusa, włocławski klub już teraz postanowił skorzystać z zapisów w umowie.

Przedwczesne zakończenie rozgrywek spowodowało, że klub z Włocławka poniósł olbrzymie straty. Dokładne dane będą znane w momencie, gdy epidemia nieco ustąpi.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Sportowcy bez planu na najbliższe dni. "Pełen trening nie ma sensu"

- Nikt nie może być pewny przyszłości, w tym momencie uznaliśmy więc, że musimy zerwać kontrakt. Mieliśmy do tego prawo, sam zawodnik również miał taką opcję. Nie oznacza to jednak, że nie będziemy rozmawiać o sezonie 2020/2021 z graczem, gdy będziemy mieć już pewność, że sezon wystartuje i w jakiej formule - przyznał (za kkwloclawek.pl) Arkadiusz Lewandowski, prezes Anwilu Włocławek.

Przedstawiciele klubu, ale także sam zawodnik podkreślają, że gdy sytuacja unormuje się, to niewykluczone, że wrócą do rozmów w sprawie dalszej współpracy. Na razie jednak przyszłość pozostaje niewiadomą.

- Dostałem informacje od prezesa, że w zaistniałej sytuacji zmuszony jest do skorzystania z zapisu o zerwaniu umowy. Nie wykluczył współpracy w przyszłym sezonie. Wszyscy wiemy w jak trudnej sytuacji znajduje się sport. Oficjalnego pisma jeszcze nie dostałem, ponieważ na spokojnie uzgadniamy sprawy z tego sezonu - powiedział Karolak w rozmowie z WP SportoweFakty.

Koszykarz w sezonie 2019/2020 wystąpił łącznie w 31 meczach. W Energa Basket Lidze średnio notował 7.6 punktu i 2.5 zbiórki. Miał prawie 40-procentową skuteczność w rzutach z dystansu.

Zobacz także:
Koszykówka. EBL. Ludde Hakanson: Stelmet był najlepszy w kraju, a ja rozegrałem sezon życia (wywiad)
Koszykówka. Mateusz Ponitka: Przez koronawirus nikt nie może być spokojny. Przyszłość jest niewiadomą (wywiad)
Koszykówka. EBL. Michał Ignerski: Byłem blisko powrotu do Anwilu Włocławek

Komentarze (3)
Chdis
4.04.2020
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
No no, jak do tej pory sami fachowcy głos zabrali. Jeden świetnie orientujący się w realiach klubu z ZG , drugi klubu z Włocławka i uPOlityczniony zarazem, trzeciego nie czytałem. A artykuł o Czytaj całość
avatar
-ABC-
4.04.2020
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Nawet po ustąpieniu wirusa Anwil będzie miał ciężko...i to ogromnie... spółka skarbu państwa zyski musi wyprowadzić by ratować 500 bo inaczej suweren zmiecie tę władzę...i to poważnie zmiecie Czytaj całość
avatar
GianiZG
4.04.2020
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Brak sukcesu, zadłużenia z poprzednie lata, poszliście droga Zielonej Góry. Teraz tylko posucha.