"Nowy" King wygląda naprawdę dobrze. W piątek trener Jesus Ramirez nie mógł skorzystać z Michaela Fakuade i Adama Łapety, ale to nie miało żadnego znaczenia dla obrazu gry. Gra niskim składem zdała egzamin doskonale.
Szczecinianie rozegrali kapitalną partię - rozdali aż 36 asyst (najwięcej w sezonie). To był element gry, na który hiszpański szkoleniowiec miał zwracać bardzo dużą uwagę. I faktycznie piłka doskonale krążyła w ofensywie Kinga.
Lukę pod koszem wypełnił z kolei w sposób perfekcyjny Mateusz Bartosz (15 punktów i 12 zbiórek). Na obwodzie natomiast ciężko było znaleźć jakikolwiek słabszy punkt. Wyróżniał się na pewno Tookie Brown, autor 23 "oczek" (9/12 z gry), 8 zbiórek i 5 asyst. To na pewno wielkie wzmocnienie drużyny, która ponownie wygląda na mocnego gracza w Energa Basket Lidze.
ZOBACZ WIDEO: Zmiana pokoleniowa w polskim sporcie? "Świątek, Zmarzlik i Błachowicz przerośli swoich mistrzów"
Losy pojedynku rozstrzygnęły się w drugiej kwarcie, kiedy po serii czterech celnych rzutów z dystansu szczecinianie objęli prowadzenie 43:24. PGE Spójnia już do końca nie była w stanie się pozbierać, bowiem fatalnie wyglądała w defensywie. Grający w roli gospodarza szczecinianie nie mieli najmniejszych problemów ze zdobywaniem kolejnych punktów.
King wyglądał bardzo dobrze, a niedługo jego siła będzie zdecydowanie większa. Już w kolejnym meczu pojawić ma się w składzie Maciej Lampe, a coraz bliżej powrotu do gry jest Paweł Kikowski. Gdy dodamy do tego wspomnianych wcześniej Fakuade i Łapetę, to ten projekt może być postrachem dla każdego.
Spójnia była zupełnie bezbarwna, a na dodatek na początku czwartej kwarty straciła Kacpra Młynarskiego, który podkręcił staw skokowy. Debiut Jerome'a Dysona nie wypadł dobrze, ale ten zagrał niemal prosto z samolotu i z meczu na mecz będzie, a przynajmniej powinno być, zdecydowanie lepiej.
Co ciekawe King już po raz drugi (wcześniej 72:64) w tym sezonie ograł PGE Spójnię... w Stargardzie. Tym razem był nawet gospodarzem meczu! Jak to możliwe? Netto Arena, w której na co dzień swoje mecze rozgrywają szczecinianie, jest aktualnie "szpitalem" i władze klubu musiały poszukać nowego "domu" decydując się właśnie na obiekt w Stargardzie.
King Szczecin - PGE Spójnia Stargard 105:80 (24:20, 33:22, 23:16, 25:22)
King: Tookie Brown 23, Cleveland Melvin 18, Mateusz Bartosz 15 (12 zb), Jakub Schenk 13, Dominik Wilczek 8, Wojciech Czerlonko 8, Mateusz Zębski 8, Dustin Ware 7, Thomas Davis 5.
Spójnia: Raymond Cowels 16, Mateusz Kostrzewski 16, Kacper Młynarski 14, Tomasz Śnieg 12 (11 as), Nick Faust 9, Baylee Steele 7, Omari Gudul 4, Jerome Dyson 2, Szymon Walczak 0, Filip Siewruk 0.
# | Drużyna | M | Z | P | + | - | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Enea Stelmet Zastal Zielona Góra | 30 | 27 | 3 | 2853 | 2357 | 57 |
2 | Legia Warszawa | 30 | 21 | 9 | 2540 | 2306 | 51 |
3 | Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski | 30 | 20 | 10 | 2547 | 2384 | 50 |
4 | WKS Śląsk Wrocław | 30 | 20 | 10 | 2513 | 2377 | 50 |
5 | Trefl Sopot | 30 | 19 | 11 | 2531 | 2379 | 49 |
6 | Polski Cukier Start Lublin | 30 | 17 | 13 | 2433 | 2414 | 47 |
7 | King Szczecin | 30 | 17 | 13 | 2354 | 2415 | 47 |
8 | PGE Spójnia Stargard | 30 | 16 | 14 | 2505 | 2472 | 46 |
9 | MKS Dąbrowa Górnicza | 30 | 14 | 16 | 2470 | 2539 | 44 |
10 | Arriva Polski Cukier Toruń | 30 | 12 | 18 | 2579 | 2623 | 42 |
11 | Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz | 30 | 12 | 18 | 2572 | 2677 | 42 |
12 | Tauron GTK Gliwice | 30 | 11 | 19 | 2455 | 2550 | 41 |
13 | Anwil Włocławek | 30 | 10 | 20 | 2481 | 2580 | 40 |
14 | HydroTruck Radom | 30 | 10 | 20 | 2333 | 2485 | 40 |
15 | Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia | 30 | 8 | 22 | 2233 | 2584 | 38 |
16 | SKS Starogard Gdański | 30 | 6 | 24 | 2558 | 2815 | 36 |
Zobacz także:
"Nie spodziewałem się tego". Maciej Lampe trafił do PLK. Dużo zarobi?
Lindbom zmienił podejście. Milicić: "Mieliśmy męską rozmowę"
Bez pucharu, bez play-off? Tak wygląda czarny scenariusz dla Polskiego Cukru Toruń