Sama Megan Gustafson nie mogła dać zwycięstwa gorzowiankom. Rywalki miały więcej opcji, a w kluczowych, decydujących fragmentach miały więcej energii i skuteczności.
Środkowa PSI Enea przed przerwą miała już na swoim koncie 19 punktów i 8 zbiórek, a jej zespół miał nawet dwanaście "oczek" przewagi (19:7).
W trzeciej kwarcie po trafieniu Gustafson było jeszcze 45:37. Lublinianki jednak wskoczyły na wyższe obroty - serią 13:0 zdołały odwrócić losy pojedynku. Ważne rzuty trafiała Jennifer O’Neill i Pszczółka nie dała się już dogonić.
Gorzowianki na finiszu miały jeszcze nadzieje, ale pudłowały z linii rzutów wolnych czy z dogodnych pozycji spod kosza i musiały pogodzić się z porażką. Gustafson ostatecznie uzbierała 28 punktów i 11 zbiórek.
W sobotnim półfinale rywalem Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS będzie broniąca tytułu i jednocześnie gospodarz turnieju VBW Arka Gdynia. Początek tego meczu o godzinie 17:45.
Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin - PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski 70:66 (12:19, 17:19, 22:9, 19:19)
AZS UMCS: Martina Fassina 19, Jennifer O'Neill 16, Morgan Bertsch 14, Zuzanna Sklepowicz 9, Illaria Milazzo 3, Elisabeth Pavel 3 (10 zb), Klaudia Niedźwiedzka 3, Emilia Kośla 1, Wiktoria Duchnowska 0, Karolina Poboży 0.
PSI Enea: Megan Gustafson 28 (11 zb), Shatori Walker-Kimbrough 14, Borislava Hristova 12, Dominika Owczarzak 5, Agnieszka Kaczmarczyk 4, Cheridene Green 3 (10 zb), Katarzyna Dźwigalska 0, Agnieszka Szott-Hejmej 0, Karolina Matkowska 0.
Zobacz także:
Wallace, Miskiniene, Owczarzak - to do nich należał sezon zasadniczy w EBLK
Dobry mecz Mateusza Ponitki przeciwko Realowi. Zenit wypuścił wygraną
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale błąd. Co ten obrońca zrobił?!