Jak to się stało?! Wielki rzut na zwycięstwo w lidze NBA! Bohaterem Harrison Barnes

Kapitalnym trafieniem popisał się skrzydłowy Harrison Barnes, który w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu zapewnił Sacramento Kings spektakularne zwycięstwo.

Patryk Pankowiak
Patryk Pankowiak
Harrison Barnes Getty Images / Lachlan Cunningham / Na zdjęciu: Harrison Barnes
Cleveland Cavaliers prowadzili w Kalifornii 98:97 po tym, jak na 1,6 sekundy przed końcem meczu Collin Sexton rzucił dwa punkty, nieprzepisowo blokował go środkowy rywali Richaun Holmes. Sacramento Kings nie mieli już przerwy na żądanie i musieli wyprowadzać piłkę spod własnego kosza. I wtedy stało się coś niesamowitego. De'Aaron Fox podał przez całe boisko do Harrisona Barnesa, a ten trafił niesamowity rzut za trzy równo z syreną!

Gospodarze zwyciężyli w spektakularnych okolicznościach 100:98 i odnieśli 21. zwycięstwo w sezonie 2020/2021. Barnes zdobył 16 "oczek" i miał 11 zbiórek, a Fox 20 ze swoich 36 punktów rzucił w czwartej, decydującej kwarcie.

- Wielkie trafienie - komentował w rozmowie z mediami zadowolony trener Kings, Luke Walton. - Zachował spokój. Miał wystarczająco dużo czasu. Był dobrze nastawiony, spokojny, zrelaksowany i umieścił piłkę w koszu w najważniejszym momencie - dodawał o Barnesie 41-latek.

Trener Doc Rivers, który prowadzi teraz 76ers, zmierzył się w sobotę z Clippers - zespołem, w którym pracował od 2013 do 2020 roku. Sixers osłabieni brakiem kontuzjowanego Joela Embiida nie dali rady pokonać bardzo dobrze dysponowanych przeciwników.

Błyszczał eksportowy duet Clippers, Kawhi Leonard rzucił 28 punktów, a Paul George otarł się o triple-double, bo uzbierał 24 "oczka", dziewięć zbiórek oraz dziewięć asyst. Wchodzący z ławki rezerwowych Terance Mann wykorzystał 10 na 12 oddanych rzutów z pola i dorzucił do dorobku Kalifornijczyków cenne 23 punkty.

Clippers odnieśli piąte z rzędu, a już 31. zwycięstwo. - Atakowali i rotowali piłką. Było można dostrzec, że ufają sobie nawzajem. Kawhi i Paul grali świetnie. Jeśli będą prezentowali się w ten sposób, trudno ich będzie zatrzymać - komplementował drużynę z Miasta Aniołów cytowany przez ESPN Doc Rivers.

Jayson Tatum i Jaylen Brown zdobyli wspólnie 52 punkty, a Boston Celtics bez większych problemów uporali się z Oklahoma City Thunder, triumfując 111:94. Bostończycy po sobotnim sukcesie wyrównali swój bilans (23-23) i aktualnie są na siódmym, jednak wciąż rozczarowującym miejscu w Konferencji Wschodniej.

Zion Williamson znów był nie do zatrzymania! Gwiazdor New Orleans Pelicans miał 38 punktów, pięć zbiórek oraz sześć asyst, a przy tym wykorzystał 13 na 20 rzutów z pola i 12 na 18 wolnych. Luizjańczycy pokonali Dallas Mavericks 112:103, którzy musieli radzić sobie bez chorego Luki Doncicia i kontuzjowanego Kristapsa Porzingisa.

Wyniki:

Washington Wizards - Detroit Pistons 106:92 (33:22, 35:19, 11:34, 27:17)
(Westbrook 19, Beal 17, Hachimura 14 - Ellington 15, Stewart 11, Plumlee 11)

Milwaukee Bucks - New York Knicks 96:102 (25:32, 29:25, 23:24, 19:21)
(T. Antetokounmpo 23, Nwora 21, Lopez 12, Connaughton 12 - Burks 21, Barrett 21, Rose 13, Quickley 13)

Minnesota Timberwolves - Houston Rockets 107:129 (29:41, 19:33, 30:24, 29:31)
(Edwards 27, Towns 27, McDaniels 14, Beasley 13 - Porter Jr. 25, Augustin 20, Brown 16, Olynyk 16)

San Antonio Spurs - Chicago Bulls 120:104 (33:20, 32:19, 31:34, 24:31)
(Poeltl 20, DeRozan 17, White 16, Mills 16 - Vucevic 21, LaVine 18, White 13)

New Orleans Pelicans - Dallas Mavericks 112:103 (35:20, 18:33, 27:25, 32:25)
(Williamson 38, Alexander-Walker 20, Ingram 19 - Hardaway Jr. 30, Brunson 24)

Oklahoma City Thunder - Boston Celtics 94:111 (25:21, 27:26, 28:29, 14:35)
(Maledon 22, Brown 21, Williams 12 - Tatum 27, Brown 25, Edwards 12, Pritchard 12)

Utah Jazz - Memphis Grizzlies 126:110 (39:19, 31:34, 30:29, 26:28)
(Mitchell 35, Clarkson 28, Gobert 16 - Anderson 16, Brooks 13, Valanciunas 13)

Los Angeles Clippers - Philadelphia 76ers 122:112 (29:30, 36:30, 32:24, 25:28)
(Leonard 28, George 24, Mann 23 - Harris 29, Green 17, Milton 16)

Sacramento Kings - Cleveland Cavaliers 100:98 (31:29, 18:19, 22:26, 29:24)
(Fox 36, Barnes 16, Haliburton 13 - Sexton 26, Herland 18, Nance Jr. 17)

Czytaj także: Danny Green dał się we znaki Lakers, De'Aaron Fox rzucił 44 punkty
Geoffrey Groselle, MVP ligi: Jestem farciarzem! [WYWIAD]

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×