PLK. Zainteresowanie Filipem Zegzułą. Czy zostanie w HydroTrucku?

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Filip Zegzuła
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Filip Zegzuła

Filip Zegzuła stoi przed trudnym wyborem. Zostać w macierzystym klubie, który zapowiada nowe otwarcie (trener i hala), czy po raz pierwszy w karierze przejść do innego zespołu. Są dwie propozycje.

Idziesz do GTK razem z trenerem Witką? - pytam Filipa Zegzułę, który od 2011 roku występuje w HydroTrucku Radom, ostatni sezon był jego szóstym na parkietach Energa Basket Ligi. Obaj z Witką - w roli zawodnika i trenera - spędzili mnóstwo czasu w radomskiej szatni. - Nie, na razie nie ma nic na rzeczy - uśmiecha się 26-letni koszykarz.

Ale Zegzuła nie ukrywa, że bierze pod uwagę odejście z Radomia po wielu latach gry. Strzelec przyznaje, że mocno zastanawia się nad swoją przyszłością. Stoi przed trudnym wyborem, bo ma propozycje z innych klubów, za to w HydroTrucku zapowiadają nowe otwarcie (trener Marek Popiołek i nowa, większa hala). Wiemy, że Zegzuła otrzymał już konkretną ofertę z Radomia. Działacze widzą go w składzie na kolejny sezon.

- W Radomiu na pewno szykuje się ciekawy projekt, za sterami będzie Marek Popiołek, ale w tym roku przyjęliśmy taką strategię z agentem, że chętnie wysłucham oferty z innych klubów. Wcześniej byłem tylko i wyłącznie skupiony na HydroTrucku, teraz trochę zmieniłem swoje spojrzenie. Oczywiście klub z Radomia ma pierwszeństwo i dalej biorę go pod uwagę, ale chcę zorientować się, jaka jest moja sytuacja na rynku. Nie zamykam się na żaden kierunek - mówi nam 26-latek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie fotomontaż! Niesamowity popis gwiazdy NBA

- Nie ukrywam, że byłem mocno zaskoczony informacją, że to właśnie Marek Popiołek będzie prowadził HydroTruck Radom. Zwłaszcza, że wcześniej czytałem wiadomość o tym, że trener Popiołek przedłużył umowę w Bydgoszczy w roli asystenta. Powiem szczerze, że nie miałem żadnych przecieków. Ale byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. Ma ogromną wiedzę. Myślę, że bardzo dobry materiał na super trenera- komentuje Zegzuła.

- Nie będę ukrywał, że z każdym kolejnym rokiem jest coraz większa pokusa, by sprawdzić, jak to jest w innym miejscu. Byłem w Radomiu w dobrych i złych momentach, sporo widziałem i przeżyłem. To moje miasto rodzinne, lecz chęć nowych doświadczeń pojawia się w głowie. Wybór nie będzie łatwy - przyznaje.

- Agent prowadzi wstępne rozmowy z dwoma innymi klubami - wyjaśnia Zegzuła. Z nieoficjalnych źródeł usłyszeliśmy, że jednym z zainteresowanych klubów jest PGE Spójnia Stargard, w której szykuje się przebudowa składu. W tym momencie tylko Tomasz Śnieg ma ważny kontrakt. - Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - uśmiecha się koszykarz.

Zegzuła - pod względem statystycznym - ma za sobą najlepszy sezon w PLK. Zawodnik średnio notował 8,8 punktu i 2,5 zbiórki. Miał 49-procentową skuteczność w rzutach za dwa i prawie 37-procentową w rzutach za 3. To był najlepszy sezon w karierze?

- 3/4 sezonu były niezłe w moim wykonaniu, sytuacja się nieco zmieniła po zmianach kadrowych. Było mnie mniej w ataku, bo mieliśmy lidera w postaci Jabariego Hindsa który poprowadził nas do bardzo dobrej końcówki sezonu, doszedł też Roberts Stumbris. Trudniej było o aktywność w ataku, ale myślę, że nadrabiałem to w obronie. Ogólnie jestem zadowolony, ale na pewno końcówka sezonu do poprawy - odpowiada Zegzuła.

Ważny kontrakt z HydroTruckiem posiada Amerykanin A.J. English. To pierwszy transfer w PLK przed sezonem 2021/2022.

Zobacz także:
Maciej Lampe nie ozłocił Kinga! Mocno chybiona inwestycja
Kim jest facet za ponad milion złotych? "Duński dynamit" wystrzelił!
Jakub Schenk mówi o przegranym sezonie, podziale ról i koronawirusie [WYWIAD]
Enea Astoria. Artur Gronek mówi o błędach, szukaniu graczy i większym budżecie [WYWIAD]

Źródło artykułu: