W trakcie ostatniego spotkania Czarnych Słupsk z Twardymi Piernikami Toruń (77:94) trener Mantas Cesnauskis po jednym z niekorzystnych gwizdków nie utrzymał nerwów na wodzy i odepchnął stojącego obok niego sędziego Dariusza Zapolskiego.
Dał spory upust swoim emocjom. Arbitrzy po krótkiej naradzie orzekli faul dyskwalifikujący i tym samym wyrzucili szkoleniowca słupskiej drużyny z boiska (zastąpił go asystent Łukasz Seweryn). Warto dodać, że po tej sytuacji torunianie egzekwowali aż siedem rzutów wolnych (pięć z nich trafił J. Manigat)!
- Działałem na dużych emocjach, w których popełniłem błąd, muszę bardziej kontrolować swoje reakcje. Moje zachowanie względem sędziego nie miało na celu naruszenia jego nietykalności cielesnej, a była to emocjonalna reakcja zwrócenia uwagi na konkretną akcję na boisku - mówił w rozmowie z WP SportoweFakty.
Znamy wyrok
Szkoleniowiec słupszczan już po zakończeniu spotkania przeprosił sędziego Zapolskiego. Złożył też obszerne wyjaśnienia. Nie ukrywał, że poniosły go emocje.
Oświadczenie po sobotnim spotkaniu wydał także Michał Jankowski, prezes Czarnych Słupsk, w którym zaznaczył, że nałożył karę na trenera Mantasa Cesnauskisa.
"Jako klub w pełni potępiamy niedopuszczalne i niesportowe reakcje zarówno zawodników, jak i trenerów. Nałożyłem na trenera karę dyscyplinarną wynikającą z zapisów kontraktowych. Ten incydent - mimo dużych emocji - uznaję za niedopuszczalny" - czytamy.
W środę odbyło się posiedzenie sędziego dyscyplinarnego PLK, który podjął decyzję ws. zachowania Mantasa Cesnuaskisa. Jakub Kosowski nałożył na trenera Czarnych Słupsk karę finansową i karę dyskwalifikacji na okres trzech meczów.
"To skutek niesportowego zachowania trenera związanego ze znieważeniem sędziego oraz prowokowaniem publiczności do wznoszenia okrzyków godzących w sędziów podczas spotkania z Twardymi Piernikami Toruń. Kara dyskwalifikacji dotyczy najbliższych meczów zespołu ze Słupska przeciwko GTK Gliwice, PGE Spójni Stargard oraz HydroTruckowi Radom" - czytamy w uzasadnieniu wyroku.
Trenerowi przysługuje możliwość odwołania do Komisji Odwoławczej PZKosz.
Z naszych informacji wynika, że drużynę w najbliższych meczach poprowadzi asystent Łukasz Seweryn. Będą mu pomagać Robert Jakubiak i Mirosław Lisztwan.
Czarni Słupsk z bilansem 9:4 są w czołówce Energa Basket Ligi.
CZYTAJ TAKŻE:
Debiutant w kadrze mówi o ogniu i chaosie. Jest też wątek FAME MMA [WYWIAD]
Trener Trefla: Liga polska jest specyficzna. Nam mówi o słowach Tabaka [WYWIAD]
Kibice krzyczą na niego "włocławski harpagan". Nam mówi, dlaczego wybrał Anwil
Najmłodszy trener w lidze mówi wprost: Nie ma głupich pytań
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zaręczyny w przerwie meczu? To się nigdy nie znudzi