Zaprosił Kozidrak i się zaczęło. Teraz Gortat mocno zareagował na hejt
Na Marcina Gortata spadła lawina hejtu, po tym jak zaprosił Beatę Kozidrak na uroczysta bal w Stanach Zjednoczonych. - Ja jej nie każę jeździć autem czy pić alkohol - odpowiedział w wywiadzie dla rmf24.pl.
WP SportoweFakty
/ Tomasz Jocz
/ Na zdjęciu: Marcin Gortat
Na balu pojawi się mnóstwo osób, w tym goście honorowi: muzycy, aktorzy, sportowcy i biznesmeni.
Gortat na swoim Instagramie ogłosił, że jedną z gwiazd będzie Beata Kozidrak. Po tej informacji, w sieci wylał się wielki hejt na byłego koszykarza. A wszystko z racji tego, że w zeszłym roku została zatrzymana za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. Miała 2 promile alkoholu we krwi. Została skazana na m.in. sześć miesięcy prac społecznych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ten to ma życie! Majdan pochwalił się zdjęciami z TajlandiiInternauci pisali m.in. o tym, że pojawienie się Kozidrak na balu to powielanie stereotypu Polaka w USA, a także udawanie, że nic się nie stało. Sam koszykarz otrzymał mnóstwo prywatnych wiadomości.
Gortat postanowił odpowiedzieć na tę falę hejtu. W wywiadzie dla rmf24.pl zabrał głos w sprawie zaproszenia dla Beaty Kozidrak.
- Dla mnie pani Beata Kozidrak jest przede wszystkim legendą i ikoną polskiej estrady. Jest to osoba, która ma 30 lat niesamowitej kariery jako artystka w Polsce. Oczywiście, że nie popieram tego, co zrobiła. Ponosi właśnie konsekwencje swojego czynu, ale my - co warto podkreślić - nie jesteśmy sędziami, by o tym decydować - powiedział.
- Zaprosiłem ją, bo chcę, by reprezentowała nasz kraj. Ja jej nie każę jeździć autem czy pić alkohol. Dla mnie to jest niezrozumiałe co ludzie do mnie wypisują. To typowo polskie, by osobę, która odniosła sukces i potknęła się, żeby ją przekopać i poniżyć, zniszczyć kompletnie - dodał.
Polski wieczór ma prezentować polską kulturę i wartości naszego dziedzictwa. Warto dodać, że podczas nocy zostaną wręczone wyjątkowe nagrody. Część oficjalna zostanie skrócona, dzięki czemu goście będą mieli więcej czasu po imprezie.
Warto dodać, że wstęp na uroczysty bal będą miały osoby w pełni zaszczepione. Takie są wymogi polityki Beverly Hills.
CZYTAJ TAKŻE:
Kamil Łączyński: Anwil powstał z kolan [WYWIAD]
Zaskakujący powrót gwiazdora! Polski klub gra va-banque: aneks i większa kasa
To on uciszył kibiców mistrza! Sąsiad Mike'a Taylora robi furorę w polskiej lidze
Ivica Skelin: Koszykarski hazard. Ludzie w Polsce są ambitni [WYWIAD]
Marieta
Zgłoś komentarz
