Brooklyn Nets musieli wygrać lub liczyć na porażkę Cleveland Cavaliers, żeby zakończyć sezon zasadniczy na siódmym miejscu i przystąpić do turnieju play-in z przewagą własnego parkietu. Podopieczni Steve'a Nasha wzięli sprawy w swoje ręce.
Kyrie Irving rzucił 35 punktów, trafił aż 15 na 20 oddanych rzutów z pola. Kevin Durant pomimo problemów z celnością (5/17 z gry, 0/6 za trzy), miał triple-double (20 punktów, 10 zbiórek, 16 asyst), a Nets pokonali u siebie Indiana Pacers 134:126.
- Teraz możemy skupić się na wtorku - powiedział Irving, którego drużynie brakuje już tylko jednego zwycięstwa, żeby znaleźć się w fazie play-off. Dziennikarz "The Athletic", Shams Charania przekazał ponadto, iż w przypadku awansu Nets, niewykluczone, że na pewnym etapie play-offów wesprze ich Ben Simmons.
ZOBACZ WIDEO: "Królowa jest jedna". Wystarczyło, że wrzuciła to zdjęcie
Cleveland Cavaliers nie dali szans zmiennikom Milwaukee Bucks, a niecodzienny występ zaliczył Kevin Love. Doświadczony podkoszowy w zaledwie 15 minut zdobył... 32 punkty. Love trafił 10 na 16 rzutów z pola, w tym 8 na 11 za trzy, miał też 10 zbiórek.
Boston Celtics na finiszu sezonu zasadniczego awansowali na drugie miejsce w Konferencji Wschodniej, pokonując w niedzielę na własnym parkiecie rezerwy Memphis Grizzlies 139:110.
Gwiazdor Bostończyków, Jayson Tatum w 26 minut rzucił 31 punktów i zebrał dziewięć piłek, a Jaylen Brown wywalczył 18 "oczek". Celtics zmierzą się ze zwycięzcą pary Nets - Cavaliers. - Martwimy się o siebie - zaznaczał trener Ime Udoka.
Chicago Bulls w ostatnim meczu kampanii 2021/2022 pokonali Minnesota Timberwolves 124:120, ale nie zmieniło to ich sytuacji w tabeli. Bulls zakończyli sezon zasadniczy na szóstym miejscu i w pierwszej rundzie fazy play-off spotkają się z Milwaukee Bucks, aktualnymi mistrzami NBA.
New York Knicks (bilans 37-45) zaliczyli słaby, rozczarowujący sezon, ale zakończyli go udanie, ogrywając Toronto Raptors 105:94. Przyszłość Knicks, 24-letni Obi Toppin zdobył 42 punkty i ustanowił nowy rekord kariery, a 22-letni Immanuel Quickley wywalczył 34 "oczka" oraz 12 asyst.
W niedzielę toczyła się też walka o trzecie miejsce w Konferencji Zachodniej. Golden State Warriors, w przypadku zwycięstwa Dallas Mavericks, musieli wygrać, żeby utrzymać tę lokatę. Zadbał o to kapitalnie dysponowany Klay Thompson.
Jeden z liderów Warriors, który w tym sezonie wrócił do gry po ponad dwóch latach przerwy, w zaledwie 31 minut rzucił 41 punktów. Trafił 16 na 29 oddanych rzutów z pola, w tym 7 na 14 za trzy. Warriors pokonali New Orleans Pelicans 128:107.
- To szaleństwo - mówił Thompson na antenie TNT o swoim niedzielnym występie. - To był zabawny wieczór. Każdy wieczór w tym sezonie jest dla mnie wyjątkowy. Czerpię z gry dużo radości. To był jeden z tych wieczorów, kiedy piłka sama wpadała do kosza - zaznaczał 32-latek.
Dallas Mavericks też odnieśli sukces, pokonali San Antonio Spurs 130:120, ale nic im to nie dało. Dodatkowo urazu nabawił się Luka Doncić, który w niespełna 30 minut zdążył zdobyć 26 punktów, osiem zbiórek i dziewięć asyst. Niewiadomo jeszcze, na ile kontuzja Słoweńca okaże się poważna.
Wyniki:
Brooklyn Nets - Indiana Pacers 134:126 (41:29, 35:31, 27:34, 31:32)
(Irving 35, Brown 21, Durant 20, Drummond 20 - Brissett 28, Hield 21, Washington Jr. 18)
Charlotte Hornets - Washington Wizards 124:108 (32:29, 24:25, 33:28, 35:26)
(Rozier 25, Ball 24, Thomas 14, McDaniels 14 - Hachimura 21, Kispert 20, Gafford 13)
Cleveland Cavaliers - Milwaukee Bucks 133:115 (46:20, 33:26, 32:33, 22:36)
(Love 32, Markkanen 23, Mobley 18 - Mamukelashvili 28, T. Antetokounmpo 27, Nwora 24)
Houston Rockets - Atlanta Hawks 114:130 (24:35, 35:38, 32:29, 23:28)
(Green 41, Porter Jr. 26, Mathews 14 - Young 28, Gallinari 26, Hunter 22)
Memphis Grizzlies - Boston Celtics 110:139 (25:32, 24:40, 30:32, 31:35)
(Aldama 20, Williams 18, Konchar 17 - Tatum 31, Brown 18, Horford 13)
New York Knicks - Toronto Raptors 105:94 (31:22, 20:26, 22:24, 32:22)
(Toppin 42, Quickley 34, Burks 10 - Boucher 21, Trent Jr. 17, Flynn 10)
Orlando Magic - Miami Heat 125:111 (31:31, 37:28, 33:29, 24:23)
(Hampton 21, Bamba 21, Okeke 17 - Oladipo 40, Smart 20)
Philadelphia 76ers - Detroit Pistons 118:106 (36:30, 26:30, 31:28, 25:18)
(Milton 30, Reed 25, Maxey 25 - Garza 20, Livers 14, Key 12)
Minnesota Timberwolves - Chicago Bulls 120:124 (21:33, 26:37, 40:27, 33:27)
(Knight 17, Nowell 15, Reid 14 - Williams 35, Dosunmu 26, Brown Jr. 17)
Dallas Mavericks - San Antonio Spurs 130:120 (28:29, 31:30, 38:23, 33:38)
(Doncić 26, Brunson 18, Finney-Smith 16, Pinson 16 - Johnson 24, Richardson 18, Murray 17)
Denver Nuggets - Los Angeles Lakers 141:146 po dogrywce (33:36, 36:33, 39:26, 27:40, 6:11)
(Howard 25, Forbes 24, Cousins 17, Hyland 17 - Monk 41, Reaves 31, Ellington 18)
Los Angeles Clippers - Oklahoma City Thunder 138:88 (39:18, 27:33, 29:16, 43:21)
(Coffey 35, Kennard 20, Boston Jr. 18 - Simpson 17, Kalaitzakis 17, Roby 16, Krejci 16)
New Orleans Pelicans - Golden State Warriors 107:128 (26:27, 22:41, 28:21, 31:39)
(Marshall 19, Clark 17, Murphy 15 - Thompson 41, Poole 22, Kuminga 18)
Phoenix Suns - Sacramento Kings 109:116 (24:33, 27:34, 26:19, 32:30)
(Shamet 27, Wainright 15, Biyombo 14 - Holiday 19, Jones 19, DiVincenzo 19)
Portland Trail Blazers - Utah Jazz 80:111 (19:16, 21:36, 16:26, 24:33)
(Perry 20, McLemore 13 - Hernangomez 22, Gobert 18, Conley 14)
Czytaj także: Rozstrzygnięcie coraz bliżej! Liderki na medal, drużyna na złoto?
Kto zdobędzie mistrzostwo NBA? 
