Papież Franciszek napisał list do poważnie rannego Alessandro Zanardiego. 19 czerwca były kierowca F1 miał wypadek podczas treningu na handbike'u. Po zderzeniu z ciężarówką znajduje się w ciężkim stanie i przebywa w śpiączce. Lekarze walczą o życie włoskiego paraolimpijczyka.
53-letni Zanardi brał udział w specjalnej sztafecie "Obiettivo Tricolore", promującej sport wśród niepełnosprawnych. Sam w nich uczestniczy, bowiem w 2001 roku stracił obie nogi wskutek wypadku na obiekcie Lausitzring w Niemczech.
Po wypadku koło Sieny przeszedł operację głowy, a lekarze określają jego obrażenia jako "krytyczne". W rozmowie z Associated Press doktor Giuseppe Olivieri ze szczegółami opowiedział o urazach, jakich doznał Zanardi. - Trafił do szpitala z poważnym uszkodzeniem głowy. Miał poważnie zniszczoną twarz, doszło m.in. do złamania twarzoczaszki. Jego stanu neurologicznego nie można właściwie ocenić, dopóki nie odzyska przytomności - powiedział.
Losem Zanardiego przejął się papież. Jak podaje "La Gazzetta dello Sport", Franciszek osobiście napisał do byłego kierowcy F1, że modli się za niego, aby ten powrócił do zdrowia. Zdaniem włoskiej gazety, papież żywi szczególny sentyment do najbardziej charyzmatycznego włoskiego sportowca, za jakiego uznaje Zanardiego.
La prima pagina della #Gazzetta di oggi
— LaGazzettadelloSport (@Gazzetta_it) June 24, 2020
La lettera del Papa a Zanardi
Djokovic positivo al coronavirus: è polemica
Tutte le notizie https://t.co/QoAurgLF4H pic.twitter.com/va6KTEOW8E
CZYTAJ TAKŻE F1. Nowe informacje o stanie Alexa Zanardiego. "Warto go leczyć"
CZYTAJ TAKŻE F1. Przypadek Alexa Zanardiego inny niż Michaela Schumachera. Obrażenia są mniej poważne