- Podczas wakacji na Majorce spotkałem się z Anią Lewandowską. Byliśmy na kolacji. To było przed transferem do Barcelony. Powiedziałem wtedy, że jeśli "Lewy" trafi do Barcy to ma ona duże szansę ograć Real - przyznał Jerzy Dudek w rozmowie z "Super Expressem".
Były bramkarz Realu Madryt (w latach 2007-11) uważa, że FC Barcelona z Robertem Lewandowskim w składzie ma większe szanse na wygranie batalii w La Liga niż to było w ostatnich trzech sezonach.
"Duma Katalonii" po raz ostatni triumfowała w rozgrywkach ligowych w 2019 r. Zdaniem Dudka, model budowy zespołu przez Xaviego i zakontraktowanie takich gwiazd jak kapitan reprezentacji Polski daje nadzieję fanom Barcy na powrót na szczyt.
ZOBACZ WIDEO: Komentator oszalał, gdy to zobaczył. Ta reakcja to prawdziwe złoto
- W poprzednim sezonie Królewscy zapisali piękną kartę. Zawsze po takim momencie przychodzi rozprężenie. Widać było, że Barcelona złapała odpowiedni rytm, który pokazywał, że nadchodzące rozgrywki będą bardziej wyrównane i postawi się Realowi. A tym bardziej, że teraz ma Lewandowskiego. Byłbym skłonny powiedzieć, że "Lewy" pomoże w tym, żeby zdobyć ten tytuł - podkreślił 49-letni Dudek.
60-krotny reprezentant kraju (1998-2013) dodał, że RL9 był zdesperowany, by odejść z Bayernu, ponieważ w klubie z Bawarii zaczął tracić motywację. Przeprowadzka do stolicy Katalonii ma pomóc mu w utrzymaniu się na najwyższym poziomie.
Komu będzie teraz kibicować Dudek w El Clasico? - Polakom zawsze życzę jak najlepiej. Niech "Lewy" strzeli dwa gole, ale Real wygra 3:2. Oczywiście w pozostałych meczach Barcelony będę kibicował kapitanowi naszej kadry - zapewnił ekspert.
Zobacz:
Wreszcie są! Tyle kosztuje koszulka Roberta Lewandowskiego
Problemy z transmisją meczu Barcelony. Kibice są wściekli