W sierpniu przed Sądem Koronnym w Chester rozpoczął się proces Benjamin Mendy, który oskarżony jest o przestępstwa seksualne, w tym osiem gwałtów. Piłkarz nie przyznał się do żadnego z postawionych mu zarzutów. Przed ławą przysięgłych zeznania składają kolejne skrzywdzone kobiety. Ich słowa są wstrząsające.
Do wydarzeń miało dochodzić w 2021 roku w domu Mendy'ego. Jedna z kobiet zeznała, że podczas zorganizowanej przez niego imprezy piłkarz bez jej zgody dotknął jej okolic intymnych, a następnie miał wykonać kilka gestów i komentarzy o charakterze seksualnym.
Kolejna z ofiar wyznała, że piłkarz odizolował ją od reszty gości i nalegał, by uprawiała z nim seks. Gdy odmówiła, przedstawiając powody, piłkarz dalej naciskał. - Przypominało to rozmowę ze ścianą - powiedziała kobieta. Według prokuratora, na tej imprezie Mendy miał zgwałcić dwie inne kobiety.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pudło roku? Zobacz, co zrobił ten piłkarz
Jedna z kobiet musiała się też odnieść do wyszukiwanych przez nią informacji w internecie, które dotyczyły majątku piłkarza. Została zapytana o ewentualną chęć uzyskania rekompensaty finansowej.
Francuski serwis madmoizelle.com dodaje, że pytania te wywołują uprzedzenia, które ciążą na ofiarach gwałtu i na sposobie, w jaki są traktowane przez wymiar sprawiedliwości. Zarzuca im się, że były motywowane pieniędzmi i chciały przez spisek zrujnować karierę Mendy'emu.
Przypomnijmy, że na początku procesu wstrząsającą mowę początkową wygłosił prokurator Timothy Cray, który zdradzał stopniowo kolejne szczegóły sprawy.
- Pogoń oskarżonych za tymi 13 kobietami zmieniła ich w drapieżniki, które były gotowe popełnić poważne przestępstwa seksualne. Czyny, których dokonywali, pokazują bezduszną obojętność wobec kobiet. One istniały dla nich tylko po to, by zmuszać je do seksu. Oskarżeni wiedzieli, co robią - podkreślał Cray.
Benjaminowi Mendy'emu grozi od 4 do 19 lat więzienia. Francuz zagrał w swoim ostatnim klubie - Manchesterze City 75 meczów. Po tym jak został oskarżony o kilka gwałtów, zawieszono go w prawach zawodnika zespołu.
Czytaj także:
Górnik Zabrze przeprowadza sensacyjne transfery. Wiemy o jakie kwoty chodzi!
Milik zadebiutował w barwach Juventusu