[tag=36688]
[/tag]Adam Buksa w lipcu bieżącego roku przeniósł się z amerykańskiego New England Revolution do francuskiego RC Lens. Polak jednak nie miał jeszcze okazji zadebiutować. A to wszystko za sprawą kontuzji kostki, której doznał w czerwcu.
Ale wygląda na to, że kibice "Les Artesiens" już za niedługo będą mogli zobaczyć nowy nabytek w trykocie swojej drużyny. Trener Frank Haise zdradził na konferencji prasowej, kiedy polski napastnik powróci do kadry meczowej.
- Adam trenował z drużyną przez cały tydzień. Nie pojawił się na murawie od trzech miesięcy, nadal przed nim dużo pracy. Myślę jednak, że jest gotowy, by być w kadrze na ten weekend - stwierdził szkoleniowiec.
Buksa w minionym sezonie rozegrał w sumie dziesięć spotkań na poziomie Major League Soccer. W ramach nich strzelił siedem bramek oraz dwukrotnie asystował. Reprezentant Polski odnotował także dwa trafienia w CONCACAF Champions League (miejscowa Liga Mistrzów) oraz w US Open Cup (puchar krajowy).
26-latek z ojczyzny wyjechał w 2020 roku. Przeszedł wówczas za ponad cztery miliony euro z Pogoni Szczecin do wspomnianego New England. Amerykański klub sprzedając napastnika do Francji nieco zarobił, ponieważ w tym przypadku opłata za transfer wyniosła sześć milionów euro.
Lens bardzo dobrze rozpoczęło nowy sezon Ligue 1. Po sześciu spotkaniach usytuowali się oni na trzecim miejscu w tabeli. Do pierwszego Paris Saint-Germain i drugiego Olympique Marsylia tracą zaledwie dwa "oczka".
Okazja do zainkasowania kolejny punktów już 9 września. To właśnie wtedy podejmą Troyes. Pierwszy gwizdek w tym spotkaniu wybrzmi o godzinie 21:00.
Lech, Lewandowski i europejskie puchary. Chwile, których nie da się zapomnieć
Polskie kluby potrafiły sprawiać sensacje z Hiszpanami
ZOBACZ WIDEO: Kulisy transferu Milika, świetny Lewy w Barcelonie, co z Piątkiem? - Z Pierwszej Piłki #17
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)