Wielkie zmiany w Wiśle! Jażdżyński podjął decyzję

Trwa burzliwy okres w Wiśle Kraków. Tomasz Jażdżyński poinformował podczas briefingu prasowego, że jest on gotowy oddać swoje akcje w klubie lub odsprzedać je potencjalnym zainteresowanym.

Hubert Stępień
Hubert Stępień
piłkarze Wisły Kraków WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Wisły Kraków
W środę, 23 listopada, odbył się briefing prasowy współwłaściciela Wisły Kraków, Tomasza Jażdżyńskiego, który oświadczył, że parę dni temu przedstawił pozostałym udziałowcom swoje propozycje zmian w spółce. Klub znajduje się w fatalnej kondycji finansowej.

- Atmosfera, która w ostatnim czasie została wokół mnie wykreowana, a także wydarzenia lipca i sierpnia, powodują, że moja dalsza współpraca w ramach jednej firmy z pozostałymi wspólnikami jest po prostu niemożliwa. To nawet, kiedy chodzi o Wisłę Kraków, która dla mnie nie jest żadnym projektem biznesowym - oświadczył Jażdżyński. Następnie współwłaściciel "Białej Gwiazdy" przeszedł do szczegółów.

- Kilka dni temu postanowiłem przekazać swoje propozycje reszcie udziałowców.
Po pierwsze, jestem gotowy oddać wszystkie akcję za cenę, za które je kupiłem. Jeśli to dla kogoś dużo, to zrobię to nawet za przysłowiową "złotówkę". Zamrożę wszystkie pożyczki, których udzieliłem, na okres 2,5 roku, aby klub miał jeszcze trzy szansę awansu do Ekstraklasy, a potem to, co będzie odłożę na na kolejne 2,5 roku, aby było łatwiej - deklarował.

ZOBACZ WIDEO: Były kadrowicz zdradza kulisy. Tak wygląda dzień po meczu na wielkim turnieju

- Jednocześnie składam publiczną obietnicę, że jeśli kiedyś pojawi się majętny inwestor i jego oferta będzie równo i sprawiedliwie traktować obecnych akcjonariuszy, to ja nie będę tego blokował w przyszłości - kontynuował.

- Dla dobra Wisły Kraków akceptuję również natychmiastowe odejście z klubu, nie wycofując żadnych środków, które włożyłem, pomimo kroków, które do tej decyzji mnie skłoniły - dodał Jażdżyński.

Następnie poruszony został temat drugiego scenariusza, w którym to pozostali właściciela odsprzedają swoję akcję.

- Wysłałem również drugą propozycję, w której jestem gotów przejąć akcje pozostałych udziałowców. Jednak pod warunkiem, że wezmą oni odpowiedzialność za swoje działania, które nastąpiły po spadku Wisły z Ekstraklasy i w lecie. Dużej części dziury finansowej klub nie jest już w stanie sam wypełnić, bo możliwości, które wtedy były dostępne, są już nieaktualne.

- Takie propozycje wymagają dłuższego okresu do namysłu, ale terminy gonią. Niedługo trzeba dokonać płatności związanych z licencjami, dlatego prosiłem, aby dzisiaj do końca dnia była odpowiedź. Mam nadzieję, że jedna z tych propozycji zostanie wykorzystana - oświadczył.

- Ja z kolei mam plan, że podczas kolejnego WZA w grudniu rezygnuję ze wszystkich funkcji w klubie, chyba że wejdzie ta druga propozycja, ale to mało prawdopodobne. Nie robię tego od razu, ponieważ mamy teraz serię rezygnacji. Kolejna sparaliżowałaby działanie spółki - powiedział Jażdżyński.

Wisła Kraków zajmuje 10. miejsce w Fortuna 1. lidze. Powrót "Białej Gwiazdy" do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce jest bardzo wątpliwy, a to może spowodować kolejne problemy finansowe w klubie.

Zobacz też:
Zatankowaliśmy w Katarze. Nie uwierzysz, ile kosztuje litr benzyny
Lewandowski przyznał się w sprawie karnego. "Decyzja była taka"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×