Bez niespodzianki w starciu Pogoni Szczecin z Wisłą Płock. Gol rzutem na taśmę

PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Aleksander Pawlak (z tyłu) i Kamil Grosicki (z przodu)
PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Aleksander Pawlak (z tyłu) i Kamil Grosicki (z przodu)

W spotkaniu 22. kolejki PKO Ekstraklasy 2022/2023, Pogoń Szczecin w ostatnich sekundach zapewniła sobie skromne zwycięstwo nad Wisłą Płock (1:0).

Niedzielne starcie walczącej o medal mistrzostw Polski Pogoni z Wisłą zapowiadało się ciekawie, a jego faworytem była drużyna ze Szczecina. Jednakże płocczanie zamierzali postawić wyżej notowanemu rywalowi trudne warunki gry.

Początek rywalizacji był toczony w spokojnym tempie i przez pewnien czas nikomu nie udawało się zbudować szybkiej, składnej akcji, która zakończyłaby się strzałem na bramkę.

Spotkanie zaczęło zabierać rumieńców od około 18. minuty, kiedy to pierwszą skuteczną interwencją popisał się golkiper gości, Dante Stipica.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion

Z czasem zaczęli przyspieszać szczecinianie, a strzały na bramkę rywala oddali Marcel Wędrychowski, Damian Dąbrowski oraz Luka Zahović, lecz nie udało się im przed przerwą zaskoczyć Krzysztofa Kamińskiego.

Natomiast najbliżej szczęścia w pierwszej odsłonie batalii był Mateusz Szwoch, jednak piłka po jego potężnym uderzeniu sprzed pola karnego odbiła się od słupka i opuściła boisko.

Od początku drugiej połowy konfrontacji przewagę optyczną mieli podopieczni Jensa Gustafssona, którzy niedługo po zmianie stron wywalczyli rzut karny (Adam Chrzanowski sfaulował Zahovicia). Co prawda Sebastian Kowalczyk wykorzystał "jedenastkę", ale okazało się, że przy jej wykonywaniu popełnił błąd (nieszczęśliwie uderzył piłkę dwiema stopami) i sędzia tego gola nie uznał.

Aktywny był Damian Dąbrowski, który starał się napędzać grę Portowców. Natomiast to nie on, a Pontus Almqvist był bliski zdobycia bramki, ale z narożnika pola karnego tylko obił aluminium.

Kiedy wydawało się, że potyczka niespodziewanie zakończy się podziałem punktów, to w ostatnich sekundach płasko i celnie sprzed "szesnastki" uderzył rezerwowy Wahan Biczachczjan, który pokonał Kamińskiego. Asystę przy tym decydującym trafieniu zaliczył Mateusz Łęgowski.

PKO Ekstraklasa, 22. kolejka:

Wisła Płock - Pogoń Szczecin 0:1 (0:0)
0:1 - Wahan Biczachczjan 90+4'

Składy:

Wisła Płock: Krzysztof Kamiński - Aleksander Pawlak, Martin Sulek, Adam Chrzanowski, Piotr Tomasik - Dominik Furman, Filip Lesniak - Marko Kolar (57' Milan Kvocera), Mateusz Szwoch (80' Damian Warchoł), Rafał Wolski (81' Kristian Vallo) - Bartosz Śpiączka (57' Mateusz Lewandowski).

Pogoń Szczecin: Dante Stipica - Linus Wahlqvist, Konstantinos Triantafyllopoulos, Benedikt Zech, Leonardo Koutris - Damian Dąbrowski, Rafał Kurzawa (88' Mateusz Łęgowski) - Marcel Wędrychowski (79' Adrian Przyborek), Sebastian Kowalczyk (65' Pontus Almqvist), Kamil Grosicki - Luka Zahović (87' Wahan Biczachczjan).

Żółta kartka: Bartosz Śpiączka (Wisła Płock).

Sędziował: Piotr Lasyk.

Widzów: 4034.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Raków Częstochowa 34 23 6 5 63:24 75
2 Legia Warszawa 34 19 9 6 57:37 66
3 Lech Poznań 34 17 10 7 51:29 61
4 Pogoń Szczecin 34 17 9 8 57:46 60
5 Piast Gliwice 34 15 8 11 40:31 53
6 Górnik Zabrze 34 13 9 12 45:43 48
7 Cracovia 34 12 10 12 41:35 46
8 Warta Poznań 34 12 9 13 37:35 45
9 KGHM Zagłębie Lubin 34 12 9 13 35:44 45
10 Radomiak Radom 34 12 8 14 34:41 44
11 Stal Mielec 34 11 10 13 36:40 43
12 Jagiellonia Białystok 34 9 14 11 48:49 41
13 Korona Kielce 34 11 8 15 39:48 41
14 Widzew Łódź 34 11 8 15 38:47 41
15 Śląsk Wrocław 34 9 11 14 35:48 38
16 Wisła Płock 34 10 7 17 41:50 37
17 Lechia Gdańsk 34 8 6 20 28:56 30
18 Miedź Legnica 34 4 11 19 33:55 23

Czytaj też:
-> PKO Ekstraklasa: strzelecki popis Warty Poznań w starciu z Koroną Kielce
-> Radomiak pogrążył Lechię

Źródło artykułu: WP SportoweFakty