To będzie surowa kara dla Filipa Mladenovicia po skandalicznym zachowaniu w Pucharze Polski

- Pewne jest, że w tym sezonie Filip Mladenović już nie zagra - mówi nam Adam Gilarski, rzecznik dyscyplinarny PZPN. Chodzi o serię ciosów, które zawodnik Legii wymierzył rywalom w finale Pucharu Polski.

Mateusz Skwierawski
Mateusz Skwierawski
FIlip Mladenović WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: FIlip Mladenović
W czwartek odbyło się posiedzenie Komisji Dyscyplinarnej PZPN w sprawie zawodnika Legii Warszawa. Filip Mladenović tuż po zakończeniu spotkania z Rakowem Częstochowa w finale Pucharu Polski uderzył aż trzech zawodników rywala.

Mladenović stawił się osobiście w siedzibie komisji, by złożyć wyjaśnienia. Wcześniej reprezentant Serbii przeprosił za swoje zachowanie za pośrednictwem mediów społecznościowych.

- Przepraszam za swoje zachowanie piłkarzy, przede wszystkim Marcina Cebulę, Wiktora Długosza i Jeana Carlosa, oraz sztab Rakowa Częstochowa, łącznie z trenerem Markiem Papszunem" - rozpoczął Mladenović.

- Mam świadomość, że to było niedopuszczalne. Tak nie powinien zachowywać się żaden sportowiec. Przepraszam również zawodników mojej drużyny, mój sztab i kibiców za niegodne reprezentowanie barw Legii Warszawa" - dodał w drugiej części.

W tym sezonie nie zagra

- To precedens. Nie było jeszcze takiej sytuacji, bo mówimy tu o serii ciosów - mówi nam Adam Gilarski, rzecznik dyscyplinarny PZPN. - Kara za takie zachowanie musi być dotkliwa. Pewne jest, że w tym sezonie Filip Mladenović już nie zagra - przekazał nam Gilarski.

Oznacza to, że piłkarz opuści co najmniej cztery spotkania w barwach Legii - tyle bowiem meczów pozostało do zakończenia rozgrywek ekstraklasy.

Co dalej? Niewykluczone, że kara będzie dłuższa, nieoficjalnie mówi się o minimum trzech miesiącach zawieszenia piłkarza. Tu jednak powstaje problem, ponieważ sezon ligowy kończy się w maju, a przyszłość gracza nie jest znana. Jego kontrakt z Legią obowiązuje do końca czerwca tego roku.

Okoliczność łagodząca

Piłkarz starał się wytłumaczyć Komisji Dyscyplinarnej PZPN powody takiego zachowania mówiąc między innymi o zaczepkach i prowokacjach rywali.

Po finale Pucharu Polski nawet zawodnik Legii Rafał Augustyniak publicznie skrytykował zachowanie swojego kolegi. - Po zwycięstwie należy zachować się z klasą i nie wyprawiać takich rzeczy. Nie jestem od oceniania tego, ale osobiście mi się to nie podobało - przyznał (cytat: Meczyki). Również Marek Papszun, trener Rakowa, stwierdził, że wstydziłby się, gdyby miał takiego zawodnika w swoim zespole.

Mladenović jest piłkarzem Legii od 2020 roku. Z klubem wywalczył mistrzostwo i Puchar Polski. Oficjalna decyzja odnośnie kary dla Mladenovicia powinna zostać ogłoszona na dniach.

Fernando Santos obnażył polskie podwórko. Bolesna i zaskakująca prawda (Opinia) Mladenović uderzył piłkarzy Rakowa. Grożą mu surowe konsekwencje ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zaryzykował i się udało! Cudowny gol w Niemczech
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×